Corey Anderson uważa, że nadchodząca walka Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą może rozstrzygnąć dyskusję na temat tego, kto jest numerem jeden w wadze 205 funtów na świecie.
Corey Anderson (16-5 MMA, 3-0 BMMA) od dłuższego czasu toczy na ten temat słowną batalię z mistrzem wagi półciężkiej UFC Janem Błachowiczem, a ponieważ obecnie walczą w różnych organizacjach, może nigdy nie uda im się wyrównać rachunków.
Obaj zawodnicy mają na swoim koncie zwycięstwa w walkach między sobą w UFC. Anderson pokonał Błachowicza przez jednogłośną decyzję w 2015 roku, a Błachowicz wyrównał rachunki przez nokaut w starciu, które było ostatnią walką Andersona w Oktagonie UFC. Ale od czasu odejścia z UFC, Anderson rozkwitł i po trzech wygranych w Bellatorze zawalczy w finale turnieju grand prix przeciwko panującemu mistrzowi Vadimowi Nemkovowi.
Tymczasem Błachowicz (28-8 MMA, 11-5 UFC) będzie bronił tytułu na UFC 267, 30 października, w walce z Gloverem Teixeirą, z którym Anderson już wygrał. Anderson uważa więc, że jeśli Błachowicz przegra z Teixeirą, to rozstrzygnie ich spór.
„To mnie nie denerwuje, myślę, że to słodkie, że to denerwuje jego,” powiedział Anderson w rozmowie z MMA Junkie. „To on jest tym, który o tym głośno mówi. Nigdy nie wypowiedziałem jego imienia ani razu w mediach. Wszystko co powiedziałem to: „Jestem najlepszy na świecie.” On to wykorzystał. Teraz on po prostu zwraca na mnie większą uwagę. Za każdym razem, gdy moje nazwisko jest wymieniane, zyskuję więcej zwolenników w mediach społecznościowych. On wymieniał moje imię w rozmowie z Arielem Helwanim i teraz ludzie mnie wyszukują. To urocze, dziękuję.
Ty jesteś w większej lidze, jakkolwiek chcesz to nazwać, ja jestem w niższej lidze, ale wiesz, że jestem zagrożeniem. Wiesz, że mamy 1-1, to wszystko, co mam do powiedzenia. Nie przejmuję się tym. Myślę o Nemkovie i zdobyciu pasa Bellatora. On (Błachowicz) ma walkę, o którą musi się martwić. Musi się martwić o Glovera i pamiętajcie, że to ja pokonałem Glovera. Jestem ostatnim, który sprawił porażkę Gloverowi, więc on przegra tę walkę i ta debata będzie skończona.”
Anderson, który ma bilans 3-0 pod szyldem Bellatora, zaliczył zwycięstwa przez TKO nad Dovletdzhanem Yagshimuradovem i byłym podwójnym mistrzem Ryanem Baderem w drodze do walki o tytuł z Nemkovem. Nie ustalono jeszcze daty finałowej walki o grand prix, ale 32-latek spodziewa się, że odbędzie się ona w pierwszym kwartale 2022 roku.
Black debil… znaczy devil.