Zawodnik wagi półciężkiej UFC Corey Anderson wyjawił mrożące krew w żyłach informacje dotyczące stanu jego zdrowia po jego ostatniej walce w lutym zakończonej porażką przez nokaut w starciu z Janem Błachowiczem.
Anderson poinformował fanów we wpisie w mediach społecznościowych, że niewiele brakowało, by konsekwencje nokautu zakończyły się dla niego tragicznie.
„To była długa droga powrotna, niemniej jednak wracamy!
21 lutego po mojej ostatniej walce zemdlałem i przewróciłem się twarzą na żwirowej drodze podczas kilkugodzinnej wyprawie w teren. Skończyło się na ostrym dyżurze przez 5 dni, wykonując liczne testy i badania krwi, by dowiedzieć się, co się stało. Widziałem długą listę różnych lekarzy, wszyscy oprócz jednego mówili, że było to spowodowane poważnym wstrząsem mózgu i brakiem wody i jedzenia po całodniowej wędrówce po lesie.
Jeden lekarz powiedział mi, że to moje serce… że moje serce przestało bić i może się to powtórzyć, ale następnym razem w walce! Wyraz twarzy moje żony zmienił się i moje emocje również. Złościłem się na lekarzy ponieważ przestraszyłem się. Odbyłem wiele wizyt w szpitalu w Nowym Jorku, spotykając się z kilkoma różnymi specjalistami podczas kolejnych badań i przechodząc dwa bardzo bolesne badania serca, aby znaleźć więcej dowodów na to, że JEDEN lekarz ma rację.
Całkowicie wstrzymał moją karierę zawodnika, dopóki nie było jasne, że moje serce jest zdolne do rywalizacji. W ostatni poniedziałek wieczorem, po ostatnim zabiegu, opuściłem szpital, z wynikami badań w ręku, a lekarz powiedział mi: „Gratuluję Panie Anderson, pozwalam Ci wrócić do bicia ludzi!”
Po mojej walce komisja/lekarze nie wykonali prawidłowej kontroli po walce i wróciłem do normalnego życia. I zapłaciłem za to wysoką cenę! Te zawirowania w ciągu 5 miesięcy sprawiły, że na WSZYSTKIE rzeczy spoglądam z innej perspektywy jako weteran walki, który w przeszłości walczył lekkomyślnie, bez troski o odpoczynek i zdrowie psychiczne, tak długo jak długo mogę walczyć.
Radzę innym zawodnikom dbać o swoje zdrowie, jeśli w walce lub treningu przyjąłeś kilka mocnych ciosów w głowę, poświęć odpowiednio dużo czasu na powrót do zdrowia. Widok mojego syna siedzącego tam i patrzącego na mnie lezącego na szpitalnym łóżku, sprawił, że zdałem sobie sprawę, że po walce jest prawdziwe życie i chcę tu być, aby się nim cieszyć. Walcz mądrze, trenuj mądrze, ale odzyskaj siły i odpocznij mądrze! Użyj głowy, póki jeszcze masz mózg, żeby to zrobić.”
Corey Anderson walczył z Janem Błachowiczem w walce wieczoru gali UFC Rio Rancho, która była usankcjonowana przez Komisję Sportową Stanu Nowy Meksyk (New Mexico Athletic Commission). Wydaje się, że w tym czasie komisja nie wydała oświadczenia w sprawie stanu zdrowia Andersona i oskarżenia, że nie został on odpowiednio przebadany po porażce przez nokaut. Dla Amerykanina była to czwarta przegrana przez KO/TKO w jego karierze.