Po zwycięstwie na UFC 205 z Eddie Alvarezem mówi się już na temat walki Conora McGregora o trzeci pas mistrzowski. Czy jest to tylko czysta spekulacja, czy może się w tym kryć poważny plan?
Conor McGregor niesiony na fali swojego zwycięstwa i sławy po tym jak zdobył tytuł wagi lekkiej chciałby zapewne dołożyć do tytułów wagi piórkowej i lekkiej również tytuł wagi półśredniej. Ponieważ „The Notorious” nie pozostawia nikogo obojętnym, to część fanów MMA uważa, że miałby szansę na wygranie pasa wagi półśredniej, a inni, że nie miałby żadnych szans. Najlepiej byłoby się o tym przekonać w trakcie takiej walki, ale w tej chwili jest jeszcze stanowczo za wcześnie na kolejną walkę. Poza tym Conor stwierdził, że będzie chciał na pewien czas odetchnąć od walk i zająć się swoją rodziną i dzieckiem, które wkrótce się urodzi.
O walce o trzeci pas wypowiedział się jeden z trenerów McGregora, Owen Roddy, który twierdzi, że walka o trzeci pas byłaby możliwa.
„Tak, kto wie. Nigdy nie wykluczam takich sytuacji związanych z Conorem, ponieważ on robi wyjątkowe rzeczy za każdym razem. Zdobycie trzeciego tytułu jest zdecydowanie możliwe. Musimy po prostu poczekać i zobaczyć, tak sądzę.”
Conor już dwukrotnie walczył w wadze półśredniej mierząc się z Natem Diazem przegrywając pierwszą walkę na UFC 196 przez duszenie zza pleców i rewanżując się na UFC 203 przez większościową decyzję. Pytanie tylko z kim miałby się zmierzyć i jak poradziłby sobie z aktualnym mistrzem Tyronem Woodley’em?
Przeciez te pasy nic juz nie znacza, nikt o nie nie walczy. To bez sensu, zeby mu pozwolili zjebac kolejna kategorie. Jedna blokuje od roku, druga zaczal pewnie od soboty, bo pewnie znowu zmieni kategorie. Do tego chowajacy sie za wymowkami bisping w sredniej i polowa organizacji jest w dupie…
conor miocic pkanowabe podobno lol 🙂
ale jak przegra to 1 pas tylko mu zabiora a czemu nie 2 ?????