Conor McGregor nie był w stanie pokonać Khabiba Nurmagomedova, ale nie przegapił okazji do wyśmiania kuzyna mistrza wagi lekkiej UFC, Abubakara Nurmagomedova, który przegrał przed czasem w walce z Davidem Zawadą na gali UFC Fight Night 163 w Moskwie.
Zawodnik wagi półśredniej Abubakar Nurmagomedov, kuzyn Khabiba poniósł sromotną klęskę podczas sobotniego debiutu w UFC, przegrywając w pierwszej rundzie z Davidem Zawadą, który poddał go duszeniem anaconda.
Wkrótce po porażce Nurmagomedova, McGregor umieścił na Twitterze wpisy w których wyszydził Dagestańczyka oraz Khabiba, który był w narożniku Abubakara. Irlandczyk równie szybko skasował owe wpisy, ale jak wiadomo w internecie nic nie ginie:
„Pocieszcie go. Potem powiedzcie mu, że jest zwolniony.
Puknął go w czoło. Jeśli możesz puknąć go w czoło. Możesz uderzyć go w czoło. Poddał się. Pierwszy słabeusz został obnażony. Abubakar Nurmagotaptap. Przegryw na zawsze.
Hahahah śmiecie
Nurmagotaptap”
Powiedzieć, że Conor McGregor i Khabib Nurmagomedov nie przepadają za sobą, to jak nie powiedzieć nic w kontekście relacji między tymi dwoma zawodnikami. Oni się wręcz nienawidzą, co pokazali podczas gali UFC 229 w październiku ubiegłego roku, kiedy to po zakończonej walce, między nimi i ich teamami doszło do bójki. Nurmagomedov pokonał McGregora, poddając go w czwartej rundzie i tym samym broniąc tytułu mistrza wagi lekkiej. Po walce, Nurmagomedov wskoczył w atakując klubowego kolegę McGregora, Dillona Danisa.
Podczas rozróby, McGregor starł się z kilkoma kolegami z drużyny Nurmagomedova, w tym z jego kuzynem Abubakarem. Wszyscy zawodnicy, których to dotyczyło, zostali później ukarani grzywną i zawieszeniami przez NSAC.
Khabib Nurmagomedov w swojej kolejnej udanej obronie tytułu pokonał Dustina Poiriera na gali UFC 242, a w marcu lub kwietniu planuje następną walkę. Najprawdopodobniej kolejnym rywalem Khabiba będzie pretendent numer jeden Tony Ferguson.
Conor McGregor nie walczył od czasu porażki z Nurmagomedovem, ale nieoficjalnie mówi się, że Irlandczyk wróci do Oktagonu 18 stycznia na gali UFC 246. Jego przeciwnikiem ma być najprawdopodobniej weteran Donald Cerrone.
wredny ch.jek z tego Conora
ana to wala
Conor pewnie trenował zapasy i parter od kiedy z nim przegrał i teraz chce go zaskoczyć. Pewnie postawię kilkumiesięczne oszczędności na Nurmagomedova, bo niby czym on chce mu zagrozić? Nie da się tak łatwo zmienić stylu i fizjologii. Za słabe cardio na zapasiora, a w dystansie wcale nie było widać jakiejś wielkiej przewagi. Kilka razy się przeturla, osłabnie i żegnamy reklamy. A gadać to sobie może, psychiczna presja którą sam sobie stworzył będzie tylko działała na jego niekorzyść. Liczy na jakiś lucky punch z zaskoczenia po tym jak zamarkuje co innego, niewiele czegokolwiek innego się po nim spodziewam. Może jeszcze kontrolować dystans jak Machida, tylko jak długo będzie udawało mu się to z młodym zapasiorem, który już go zna? Znokautuje go zanim się przeturla i osłabnie? Skonsultował się ze Stevnem Seagalem w sprawie jakiegoś tajnego ciosu z Tybetu? XD Nakoksuje się jak Sonnen z Overeemem? Tak Conor, ja również uważam, że to świetny pomysł, bo chcę zarobić pieniądze na twojej drugiej klęsce- po której pewnie zamilkniesz na jeszcze dłużej.
Na Khabiba dobry styl ma tylko Ferguson