Conor McGregor potwierdził, że planuje w przyszłości wrócić do rywalizacji w wadze półśredniej w UFC.
W trakcie swojej kariery w UFC Irlandczyk walczył trzy razy w wadze półśredniej. Pierwsze dwie walki stoczył z Nate’em Diazem w 2016 roku uzyskując bilans 1-1, zanim powrócił na trzecią walkę w kategorii 170 funtów na początku 2020 roku. W tamtej walce z bezlitosną skutecznością rozprawił się z Donaldem Cerrone przez TKO w zaledwie 40 sekund.
W następstwie ostatnich wpisów na Twitterze sugerujących, że mógłby pewnego dnia zawalczyć z mistrzem Kamaru Usmanem, McGregor dał jasno do zrozumienia, że zamierza powrócić do 170-funtowej kategorii wagowej, zanim przejdzie na emeryturę – ponownie.
„Tak. Zawsze podobało mi się, jak wyglądałem, czułem się i występowałem w 170 (funtach). Z całą pewnością tam wrócę!”
Yes. I’ve always liked how I looked, felt, and performed at 170.
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) May 9, 2021
I will most certainly be going back up! https://t.co/8PS6OOXO6i
Z rekordem 2-1 w cięższej kategorii ma to sens dla McGregora, aby ponownie spróbować swoich sił w tej dywizji, ale jak wszyscy wiemy, kategoria półśrednia to kraina zapaśniczych gigantów. Od Kamaru Usmana do Colby’ego Covingtona i dalej, wielu fanów MMA zastanawia się, czy Conor będzie w stanie poradzić sobie z presją, pod jaką nieuchronnie będą go stawiać ci zawodnicy.
Na razie jednak „The Notorious” będzie skupiał większość swojej uwagi na tym, co wydarzy się podczas zbliżającej się trylogii z Dustinem Poirierem w lipcu na UFC 264.
Walka odbędzie się w wadze lekkiej i jeśli McGregor wygra, jest duża szansa, że zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Michael Chandler vs Charles Oliveira, próbując odzyskać mistrzostwo wagi lekkiej UFC.
Jeśli jednak przegra podczas International Fight Week, jest spora szansa, że McGregor zdecyduje się przyspieszyć proces powrotu do wagi półśredniej.