Conor McGregor poza walką w wadze półśredniej i chęcią zdobycia jej tytułu przed końcem roku chce zrobić także skok na ranking pound-for-pound.
Chęci McGregora o zdobyciu jeszcze dwóch tytułów mistrzowskich już znamy i cześć ludzi wierzy, że Conor tego dokona, a inni szczerze w to wątpią. Oprócz tego Irlandczyk ma w planach zasiąść na szczycie rankingu pound-for-pound chociaż według Conora on już tam jest.
McGregor uderza bezpośrednio w osobę Jona Jonesa, który jest aktualnie na miejscu pierwszym i w kwietniu stoczy pojedynek na UFC 197 z Danielem Cormierem, którego stawką będzie pas wagi półciężkiej. Conor kwestionuje pozycję Jonesa w tym rankingu.
„On nie jest pierwszy. Ja jestem numerem 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 i może Jon Jones i Demetrious Johnson są na 10 pozycji. Tak ja to czuję.”
McGregor mówiąc to, po raz kolejny zaczepia i prowokuje zawodnika i poza Jonesem oberwało się wcześniej także mistrzowi wagi ciężkiej Fabricio Werdumowi. Chodzi o to, że Conor już dwukrotnie podejmuje walkę z innym zawodnikiem, by uratować galę. W przypadku UFC 189 po wypadnięciu z walki Jose Aldo, McGregor wziął walkę z Chadem Mendesem. W przypadku UFC 196 było podobnie, ponieważ po kontuzji Rafaela dos Anjos w jego miejsce zajął Nate Diaz.
Kiedy Werdum był w podobnej sytuacji po niedawnej kontuzji Caina Velasqueza, on sam wycofał się z walki przez co UFC było zmuszone odwołać walkę wieczoru. Podobnie było na UFC 151 kiedy Jon Jones miał zmierzyć się z Danem Hendersonem, ale z powodu kontuzji Dan musiał się wycofać. W jego miejsce miała wejść Chael Sonnen jednak Jon Jones odmówił walki z nim przez co odwołano całą galę.
„Fabricio zrezygnował i utopił kartę walk. Jon zrezygnował i utopił kartę walk. Nikt nie chce wejść wyżej lub zejść niżej. Nie umiem odpowiedzieć na to. Grasz bezpiecznie, nie podejmujesz ryzyka, więc nie przejdziesz całej drogi. Ja wchodzę, podejmuję ryzyko i dlatego idę do samego końca.”
Nate, liczę na ciebie chłopie.
Jak ostatnio rudy mnie irytuje i nie lubie go tak jak wcześniej to zawsze go doceniam za to ,że ma jaja jak arbuzy . Jones to cipka wyzywa ciężkich a kiedy ci go zapraszają do walki ten podkula ogon albo zada warunków ,których wie ,że ufc nie spełni. Rudy chciał kozackiej walki z ekstremalnie trudnym gościem ,samym Rafaelem ,który ostatnio gromi wszystkich . Nie boi się ryzyka za co szacun . Wcześniej go miałem za gościa, który chce iść bezpieczna droga ale zmieniłem zdanie kiedy zadał rda . Myślałem ,że tylko tak pierdoli . Walka dwie wagi wyżej z większym diazem też może okazać się trudna.
zaczne od tego, ze .. nienawidze JJ, ale ten ciecman nie ma sie co do niego rownac
Czekam na zdjęcie jego obitego pyska.
Diaz miał racje że Conor na sterydach, już mu od nich odwala. 😉
Jones by go wciągnął jak ścieżkę hahaha 🙂 lubie Conora. Sa takie małe pieski yorki sie nazywają, szczękają i zaczepiają takie duże 🙂 on mi takiegoż przypomina 🙂
Junior
Skończyła się miłość do konora ,bo obraził koscistego murzyna? Tak w ogóle panowie co z wami? Temat o rudym i pośrednio koscieju a tak mało komentarzy
Co tu komentować gość ma mózg na poziomie małpy i tyle )))
Mike to byl zart 🙂 Jones Juz nie taki kościsty 🙂