Conor McGregor: Czuję, że pokonam Dennisa Sivera w dwie minuty

Prognozy Irlandczyka przed kolejną walką w UFC.

Już 18 stycznia Conor McGregor (16-2, 4-0 w UFC, #5 w rankingu UFC) stoczy kolejną walkę w największej organizacji MMA na świecie. The Notorious podejmie Dennisa Sivera (22-9 1 NC, 11-6 1 NC w UFC, #9 w rankingu UFC).

Conor jak zwykle emanuje pewnością siebie.

„To jest dokładnie tak jak mówiłem. Mówiłem o stadionach piłkarskich. Mówiłem o Mistrzostwie Świata. To jest to o czym mówiłem i co się dzieje. To piękna rzecz, zdolność do przewidywania przyszłości, i czuję, że ja to mam.”

„Tak, więc 18 stycznia czuję, że pokonam Dennisa Sivera w dwie minuty. Wyobrażałem sobie różne scenariusze i nie widzę tego aby to trwało dłużej, on jest ekspertem w dziedzinach kickboxingu i taekwondo, jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem z którym kiedykolwiek się spotkałem. Ale mam wrażenie, że pokonanie go zajmie mi 2 minuty i znowu zrobi to drogę na stadion piłkarski w Irlandii.”

Niedawno Dana White obiecał McGregorowi walkę o pas jeśli tylko pokona on Sivera. Zapewne wpływ na taką decyzję miały ostatnie, przegrane walki przez Cub Swansona (21-6, 6-2 w UFC, #4 w rankingu UFC) oraz Dennisa Bermudeza (14-4, 7-2 w UFC, #7 w rankingu UFC).

Conor od czasu zakontraktowania przez UFC wygrał 4 walki z czego w 3 nokautował rywali. Ostatnią ofiarą Irlandczyka był wysoko notowany Dustin Poirier (16-4, 8-3 w UFC, #6 w rankingu UFC).

Z kolei dla Sivera walka z McGregorem będzie 19 walką pod szyldem UFC. W ubiegłym roku Dennis walczył tylko raz w październiku pokonując Charlesa Rosę (9-1, 0-1 w UFC).