Colby Covington po wygranej walce wyzywa Tyrona Woodley’a: „Idę po ciebie. Jeśli nie otworzysz drzwi, wyważę je razem z tobą”

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Colby Covington wywalczył na minionej gali UFC Fight Night 119 w Sao Paulo największe zwycięstwo w swojej dotychczasowej karierze pokonując byłego pretendenta do tytułu Demiana Maię.

Covington wygrał co prawda przez jednogłośną decyzję, ale ta wygrana nie przyszła mu zbyt łatwo, ponieważ Maia skutecznie wyprowadzał ciosy rozbijając stopniowo twarz Covingtona. Amerykanin jednak udanie bronił obaleń Brazylijczyka i zadawał więcej ciosów oraz był bardziej agresywny przez co sędziowie nie mieli problemy z ogłoszeniem jednogłośnej decyzji.

Po walce Covington udzielił wywiadu Danielowi Cormierowi komentując swoją walkę, rzucając niepochlebne słowa w stronę brazylijskiej publiczności i rzucając wyzwanie mistrzowi wagi półśredniej Tyronowi Woodley’owi.

„Powinienem był go znokautować (Demiana Maię). Brazylio jesteś zwykłą norą! Wszyscy wy, paskudne zwierzęta jesteście do bani! Mam jedno do powiedzenia… Tyron Woodley, idę po ciebie! Jeśli nie otworzysz drzwi, wyważę je i wezmę to, co jest moje, ten pas wagi półśredniej!”

Bardzo odważne słowa Covingtona na które szybko odpowiedział The Chosen One drwiąc z z jego wyzwania oraz z pojedynku z Maią twierdząc, że Colby zawalczył bardzo słabo i nie ma czego szukać w walce o pas. Woodley stwierdził, że Covington mając poduszki zamiast pięści został obity przez zawodnika Jiu Jitsu, co jest hańbą dla dywizji półśredniej i zadrwił z Colby’ego mówiąc, że jedyne czym może mu zagrozić, to alergią na piór ze wspomnianych wcześniej poduszek.

Colby Covington wygrał pięć walk z rzędu, kończąc dwie z nich przed czasem.Tymczasem Tyron Woodley ma za sobą zwycięstwo przez decyzję również z Demianem Maia, więc jego uwagi o wygranej Covingtona mogą brzmieć nieco dziwnie. Wcześniej Woodleyznokautował Robbie Lawlera i stoczył dwie bardzo wyrównane walki ze Stephenem Thompsonem z których jedna zakończyła się remisem, a druga wygraną Tyrona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *