Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones zakończył niedawno swoją ponad roczną batalię z USADA i będzie mógł wrócić do rywalizacji już od 28 października. Nie wszystko jednak przedstawia się w kolorowych barwach.
Co prawda są pewne przymiarki do zestawienia Jonesa w pojedynku rewanżowym z Alexandrem Gustafssonem na gali UFC 232, ale organizacja nie zapowiedziała jeszcze oficjalnie tej walki. Tymczasem trener Jonesa Mike Winkeljohn powiedział w rozmowie z Submission Radio, że jego zawodnik cierpi z fobii, która objawia się tym, że Jones boi się jeść w restauracjach… ponieważ ktoś może dodać coś do jego jedzenia, co doprowadzi do kolejnego pozytywnego wyniku w testach antydopingowych.
„Jon boi się nawet jeść – boi się przebywać gdziekolwiek. On myśli w ten sposób: „O rany, co, jeśli ten kelner mnie nie lubi? Co jeśli pomocnik kelnera mnie nie lubi?” Rozumiesz to? Kto wie, co się tam stanie. I to jest trochę przerażające, jeśli o tym pomyślisz.”
Natychmiast na te słowa trenera Jonesa zareagował pretendent do tytułu wagi półśredniej Colby Covington, który nie mógł się powstrzymać przed wbiciem kolejnej szpili Jonesowi i tak oto skomentował fobię „Bones’a”.
„Tak, Jon. Applebee’s (restauracja) trzyma sterydy i kokainę na miejscu, aby dosypać ci je do zupy dnia. Jesteś po***ym pajacem.”
.@jonnybones Yeah Jon. Applebee’s keeps steroids and cocaine on site to sprinkle in your soup de jour. You’re such a fucking assclown. https://t.co/7bhsXh3xLr
— Colby Covington (@ColbyCovMMA) 29 września 2018
Niestety do walki w Oktagonie między Colbym Covingtonem a Jonem Jonesem nigdy nie dojdzie, a szkoda bo mogłaby to być bardzo interesująca rywalizacja. Pozostaje nam przynajmniej obserwowanie ich słownych potyczek w wywiadach i mediach społecznościowych.