Nie powinno dziwić, że Colby Covington skorzystał z okazji, aby zrugać Dustina Poiriera po jego porażce w walce o tytuł wagi lekkiej z mistrzem Charlesem Oliveirą na UFC 269.
Poirier (28-7 MMA, 20-6 UFC) został poddany przez Oliveirę (32-8 MMA, 20-8 UFC) na sobotniej gali w T-Mobile Arena w Las Vegas, przegrywając po raz drugi w swojej pogoni za tytułem mistrza.
Po wymianie ostrych słów z Poirierem w przeszłości, Covington (16-3 MMA, 11-3 UFC) skrytykował swojego byłego kolegę z drużyny American Top Team, oskarżając go o złamanie się pod presją grapplingu Oliveiry.
„Po prostu ma mentalność osoby szybko poddającej się” – powiedział Covington w wywiadzie dla Submission Radio. „On zawsze taki był. Nie lubi ciężko pracować. Wiesz, żyjąc z pokonania Conora McGregora w dzisiejszych czasach nie jest już niczym wyjątkowym, co jest takiego wielkiego w pokonaniu Conora McGregora? To znaczy, on ma wielkie dziedzictwo, zrobił kilka wielkich rzeczy w przeszłości. Facet zarobił dużo pieniędzy, ale nie ma już tego samego impetu.
Więc pokonanie takiego gościa nie będzie oznaczać, że będziesz jakimś światowcem lub najlepszym na świecie. Tak właśnie to widziałem. Wiedziałem, że się wypompuje i w końcu odpuści. I to właśnie zrobił, tak jak w walce z Khabibem. Poddał się, położył głowę na matę i zostawił szyję, aby mógł zostać poddany duszeniem zza pleców. Więc nie było to zaskoczeniem.”
Covington obecnie zabiega o walkę z innym byłym kolegą z drużyny i byłym przyjacielem Jorge Masvidalem, ale z pewnością jest otwarty na zmierzenie się z Poirierem po tym jak „Diament” sugerował potencjalne przejście do wagi półśredniej.
„Jest wiele opcji” – powiedział Covington. „Spójrz na tego łobuza, który walczył ostatniej nocy. Wiesz, Dustin „Soyrier”, śmieć z bagien Luizjany. On też mówił wiele rzeczy w mediach. A teraz mówi, że może przejdzie do 170 funtów. Chce walczyć w prawdziwej męskiej kategorii wagowej. Więc, to jest kolejna osobista walka. To są różne typy walk. Tu nie chodzi o rankingi. Tu chodzi o osobiste sprawy i bycie odpowiedzialnym za swoje czyny.
Powiedziałeś – „pójdziemy na stronę, kiedy cię spotkam” – w mediach i inne takie. On mówi o tej grze, jakby był ulicznym wojownikiem, jakimś zaj**ści mocnym fighterem. Przestań zbijać wagę, Dustin. Przejdź do prawdziwej męskiej kategorii wagowej, półśredniej, i zróbmy to, stary.”