Amerykanin wyzywa do walki kiedyś najlepszego sparingpartnera.
Po wygranej z Tyronem Woodleyem (19-6-1, 9-5-1 w UFC, #5 w rankingu UFC) w walce wieczoru sobotniej gali UFC, Colby Covington (16-2, 11- 2 w UFC, #2 w rankingu UFC) otrzymał telefon od Donalda Trumpa gdy udzielał wywiadu. Prezydent USA pogratulował zwycięstwa co były pretendent do mistrzowskiego tytułu przyjął z ogromnym zadowoleniem.
Covington nie mógł powstrzymać się od wyzwania do walki kolejnego zawodnika, tym razem na celowniku Amerykanina znalazł się jego niegdyś najlepszy przyjaciel, Jorge Masvidal.
Gdzie jest Jorge Masvidal? Musi przyjść zobaczyć mnie po wszystkim co powiedział. Chcę widzieć Jorge Masvidala w oktagonie. Chce najlepszych przyjaciół, którzy stali się wrogami jak Uliczny Judasz Jorge Masvidal.
Oczywiście było to nawiązanie do linii vlogów Masvidala nazwanych Street Fighter.
Kiedyś on mówił, że skopie mi tyłek, zrobi to i to. Ok, zobaczymy. W takim razie przyjdź zobaczyć mnie w klatce. On pewnie zawalczy teraz z Natem Diazem, ponieważ szuka łatwych walk. Mam zamiar go zdemaskować jak zrobiłem to z Tyronem Woodleyem.
Przez wiele lat Colby i Jorge byli dobrymi przyjaciółmi i sparingpartnerami w American Top Team. Występowali razem także w słynnej serii vlogów nagrywanych m.in. w klubie na Florydzie. Później Covington opuścił ekipę ATT a Masvidal stał się kolejnym z zawodników wyzywanych do walki przez Colby’ego.