Cody Garbrandt wypowiada się pojedynku z T.J. Dillashawem oraz o możliwości rewanżu
Cody Garbrandt (11-1) przyznaje, że podczas UFC 217 to T.J. Dillashaw (15-3) wygrał, ale lepszym zawodnikiem w pojęciu całościowym jest on sam.
Podczas sobotniej konferencji prasowej po gali UFC 217, Cody Garbrandt wyraził uznanie dla T.J. Dillashawa za wygraną oraz podkreślił, że posiada on bardzo duże umiejętności. Walka w Madison Square Garden zakończyła się w drugiej rundzie przez TKO, a nowym mistrzem w wadze koguciej został T.J. Dillashaw.
Garbrandt ma nadzieję na drugie starcie z byłym kolegą z klubu Alpha Male.
Jestem lepszym zawodnikiem, który powinien wykorzystać mocny lewy cios oraz prawy sierpowy. Czapki z głów dla Dillashawa, który utracił tytuł i był zmotywowany go odzyskać. Uważam jednak, że jestem lepszym zawodnikiem i udowodnię to w rewanżu.
Przez pięć minut pojedynku, Garbrandt wyglądał bardzo dobrze i wszystko wskazywało, że plan obrony pasa się powiedzie. W drugiej rundzie jednak, jak twierdzi sam Cody, T.J. wykorzystał błąd techniczny i posłał go na deski, kończąc walkę uderzeniami w parterze.
Złapał mnie dziś w nocy. Złapał mnie tym trafieniem, ale to ja jestem lepszym zawodnikiem. Tam odbyła się walka ja vs. ja. Walczyłem ze sobą. Jedyną osobą, która mnie pokonała, jestem ja sam.
Porażka z Dillashawem to pierwsza przegrana w karierze Garbrandta. Przed walką w Nowym Jorku, Cody zwyciężył w 11 pojedynkach z rzędu w tym przez decyzję z niezwykle groźnym, byłym mistrzem Dominickiem Cruzem. Pomimo przegranej, Cody twierdzi, że strata tytułu wcale nie zniechęca go do dalszej pracy.
To będzie dla mnie dobre doświadczeni na przyszłość. W tym sporcie musisz mieć krótką pamięć. Wygrywasz albo przegrywasz i koniec, to wszystko. Jestem podekscytowany aby wrócić do ciężkiej pracy. Nigdy nie boję się przegranej.
Czy dojdzie do rewanżu? Tego na razie nie wiadomo, ale dużo zależy od ich prywatnej wojny jaką toczą ze sobą. Dillashaw trenował wcześniej z Codym w drużynie Alpha Male, i według Garbrandta oraz jego trenerów zranił członka zespołu Chrisa Holdswortha, oraz pozostawił drużynę w kontrowersyjnej sytuacji. Cody twierdzi również, że Dillashaw zażywa niedozwolone substancje.
Dillashaw kłamie, ale to nie ma znaczenia. Tę walkę wygrał i niech się cieszy, ale ja powrócę i dokonam zemsty, a pas powróci do mnie.
Mam mieszane uczucia troche bo traktuje obu na równi ale zamiast rewanżu chce zobaczyć jak któryś obija Demetriusa 😀 i kończy ta jego farse z biciem rekordów na kelnerach.