EA Sports przygotowało materiał dokładnie przedstawiający „Career Mode” czyli tworzenie kariery naszego zawodnika, którego możemy stworzyć i spersonalizować. Dzięki opcji wstawiania własnego wizerunku możemy poczuć się tak jakbyśmy sami walczyli na ringu czy w klatce. Mamy także możliwość rozwijania umiejętności naszego zawodnika dzięki czemu będziemy mogli wspinać się coraz wyżej po szczeblach kariery MMA a pomogą nam w tym trenerzy i to nie byle jacy. W rolę trenerów wcielili się m.in. Bas Rutten oraz Randy Couture.
Odpowiedź EA Sports MMA na zaczepki ze strony UFC
Smieszne ze szef EA stwierdzil nie tak dawno ze MMA to nie jest prawdziwy sport..
Ciekawe czy będą tam jacyś polscy figheterzy ?:)
Póki co męczę UFC które jest naprawdę dobre, jednak wydaję mi się, że EA MMA może pobić grę THQ. Myślę że największym atutem EA Sports MMA będzie sensowne sterowanie w parterze (którego w UFC zabrakło) Mam nadzieję, że sub’y będą łatwiejsze do wykonania bo to kręcenie gałą z UFC jest beznadziejne. Sam lubię grapplerów a w UFC nie ma sensu żebym nimi grał bo dźwignie nie udają mi się wcale. Z tego co widziałem EA MMA będzie miało bardzo sztuczną stójkę, ale to ich pierwsza gra o MMA więc wiadome było że pojawią się błędy. Grafika z UFC jest zbyt jasna, wszyscy się błyszczą (nawet Herb Dean wydaje się być karmelowy), natomiast w MMA od elektroników grafika na filmikach wydaje się być zbyt matowa, do tego niektórzy zawodnicy wyglądają jak wycięci z komiksu, na szczęście główne twarze tej produkcji wyglądają bez zarzutu (przyczepiłbym się tylko do Melendeza) Tak czy inaczej na pewno kupię EA MMA bo wydaję mi się że będzie to bardzo nowatorski tytuł który każdy fan MMA powinien mieć, Sory za przynudzanie. 🙂
W UFC parter jest do d*py! Ile to razy zawodnicy wychodzą jest obalenie dźwignia i po sprawie a tam trzeba się cholernie napocić żeby założyć tą dźwignie a udać to ci sie możne dopiero w 5 rundzie jak zawodnik jest na wpół przytomny no chyba że się walczy z kimś nie komputerem to łatwiej. EA MMA zapowiada sie bardzo ciekawie a parter patrząc na filmikach jest o niebo lepszy nawet ground and pound wygląda lepiej.
…przede wszystkim ONLINE…. jeśli będzie bez lagów to THQ z swoim zalagowanym UFC 2010 może się pakować, nic tak mnie nie denerwuje w UFC2010 jak gra online…
@dante – nie umisz grac „z głową” to twoj problem, ja jakos nie mam problemow z poddaniem kogos, nawet w pierwszych 20sekundach walki wrzycajac flying armbar, parter rowniez jest niczego sobie, a ze ty poprostu nie potrafisz tego ogarnac to przyroda…
@lolo
Rzuć 2-3 porady, w jaki sposób udaje Ci się na początku walki sub? I ogólnie na co zwracać uwagę?
@lolo
Na pewno nie poddasz nikogo w 20 sekund w walce z CPU na expercie.
Online przegrałem tylko raz przez suba poniżej 30 sekundy a mam około 200 walk rozegranych, owszem jak grasz z kimś kompletnie nie zaawansowanym to może się udać, dobre kręcenie i nie ma bata że nie wyjdziesz z suba. A metoda na szybkiego FLYING ARMBARA np. F.Mirem to : rozpoczęcie walki przeciwnik atakuje długą serią z pieści, nóg itd. w tym momencie ucieka mu pasek kondycji wydać to na pasku gdzie jest stamina, jak ma około połowy albo poniżej to chwytasz go [chyba r1 + r3 w prawo] i szybko robisz flya r1+r3 wcisnąć [nie grałem już trochę wiec możliwe ze pomyliłem coś], w międzyczasie r1+r3 wcisnąć by zrobić switcha tez można.
Udało mi się to tylko z kompletnymi amatorami bo nawet przy kondycji 1/3 dobrze kręcąc wyjdziesz z tego………. chyba że stamina jest niska ale na początku jest FULL.
ps. na jakiej konsoli gracie ?
@giloo33 – gram na PS3, oj musze cie zmartwic bo jakis tydzien temu zrobiłem trofeum tj. „poddaj przeciwnika w pierwszych 60s 1 rundy na poziomie expert, nie wierzysz to moge ci to pokazac, mzuk@ – poprostu musisz dokładnie i szybko krecic analogiem, z duzym naciskiem na to pierwsze, no i o czywiscie w gre wchodzi tez stan staminy obu zawodnikow jak i ich skille odnoscie sub’a