W minioną niedzielę, brazylijska telewizja wyemitowała cotygodniowy program Fantastico. Dziennikarz Tadeu Schmidt odwiedził dom mistrza wagi średniej UFC – Andersona Silvy.
Głównym tematem rozmowy było życie prywatne zawodnika oraz autobiografia jaką niedawno wydał. Oprócz przytoczenia telewidzom wielu historii z życia wziętych, od maniakalnych fascynacji Spider-Manem z dzieciństwa do czasów obecnych, poruszona została tematyka zaplanowanej na lipiec obrony pasa mistrzowskiego.
Przy okazji relacjonowania swoich przygotowań, Anderson nie ukrywał zmęczenia zamieszaniem jakie zrobiło się ostatnio wokół tego pojedynku. Dosyć stanowczo odniósł się również do osoby swojego oponenta, czyli Chaela Sonnena.
„Żal mi go. Facet jest sfrustrowany. Nigdy nic nie zdobył, cokolwiek robił nigdy nie był pierwszy. Nasza walka będzie ponura.”
Z opinią tą ciężko się nie zgodzić, miejmy tylko nadzieję, że w rzeczywistości walka ponura nie będzie.
spider nie ma sznas
Jeszcze nikt nie obił tak Silvy jak Sonnen. W trakcie ich walki, Sonnen dominował cały czas, Spider nie wiedział, co się dzieje, kiedy miał obijaną mordę. Wygrał przez szczęśliwy traf i mini-sekundę nieuwagi przeciwnika- nie wypracował tego sam. Stawiam na Sonnena- co prawda facet się zagubił i przykoksił, ale uważam, że wrócił już na „dobrą stronę mocy.”
jak ktos mówi o przypadku niech spróbuje być bity 20 minut i wtedy założyć trójkąt . To jest cholernie trudne , zmeczenie , obite ciało , to jest gośc , że potrafił ją wygrać . Mimo wszystko uważam , że Spider pomimo swojej wielkiej klasy w rewanżu przegra bo bjj drugi raz go nie uratuje.
Walka będzie ponura ? To świetnie bo nudzą mnie już wesołe walki Andersona Silvy i jego pogardliwy stosunek do słabszych i często mniejszych przeciwników. Domyślam się, że Jon Jones jako przeciwnik byłby jeszcze bardziej ponury.
Silva wyszedł do tej walki z kontuzją, był na lekach, a Sonnen poddany testom po walce pobił rekord stężenia testosteronu. Podczas ważenia i walki wyraźnie było widać krosty na jego plecach.
Silva się teraz lepiej przygotuje (zapewne cały czas się przygotowuje od tamtego czasu). Sonnen nieźle oberwał podczas walki z Bispingiem, ale szykował się pod innego zawodnika, zresztą Bisping ma zupełnie inne predyspozycje niż Silva. Ja obstawiam zwycięstwo Sonnena tak na jakieś 65%. W końcu nie wiadomo co Seagal Andersonowi podpowie 😉
Skoro Spider to jest „gość” w/g Cieie, bo założył trójkąt, to czemu pozwolił ten „gość”, na to, zeby przez te 20 minut być bitym jak leszcz? 😉
jak czytam te wasze komentarze i opinie na temat Silvy to jestescie wszyscy zalosni. Te wasze domysly i przewidywania splyna na niczym kiedy przyjdzie do walki miedzy nimi. Taka jest prawda ze wygrywa ten ktory zdola szybciej wykorzystac blad przeciwnika i to pokazala ostatnia walka i co z tego ze byl bity przez 20 min? jak Sonnen dal sie zrobic w parterze.. tym wiekszy szacunek dla umiejetnosci Silvy gdyz w kryzysowej sytuacji potrafil wykorzystac jedyna szanse na wygranie pojedynku…. a tak na marginesie Silve bedzie lepiej przygotowany tym razem… jestem tego pewien….
Palanty dokładnie oto chodzi w poziomie mistrzowskim . Jedna sytuacja i trzeba ją wykorzystać i nie ma odwrotu.
Silva jest w porzadku a sonnen nie potrafi sie pogodzic z porazka poprostu.Silva jest jeden z najlepszych a sonnen ssie 20 minut pracował nad nim i nie potrafil wygrac to jest zalosne w dodatku jebac steryda.Ten go lal 20 minut z gornej pozycji a Silva mu jednego lokcia przyjebal z plecow i sonnen zalany.