Paige VanZant odniosła drugie zwycięstwo w UFC pokonując Felice Herrig na gali UFC on Fox 15. Claudia Gadelha była pod wrażeniem jej występu, jednak uważa, że jeszcze sporo wody w rzekach upłynie, zanim młodziutka „12 Gauge” stanie do walki o pas.
„Jest agresywna i ma dobre cardio, ale nadal bardzo dużo musi się nauczyć. Dopiero zaczyna. Trenuje w dobrym klubie, ale zarówno ona jak i Felice muszą się rozwijać. Obie są notowane wysoko w rankingu, ale przed nimi jeszcze długa droga do walki o pas.”
VanZant była notowana na 12. miejscu rankingu UFC, ale po zwycięstwie nad Herrig przeskoczyła na miejsce 7. Gadelha jest numerem 2 i uważa, że UFC nie powinno jeszcze zestawiać Paige z zawodniczkami z czołówki.
„Uważam, że nie powinno się jej jeszcze rzucać lwom. Jeśli dostanie walkę z zawodniczką z czołowej piątki, po prostu przegra. Jest dobrą zawodniczką, bardzo utalentowaną, a UFC wiele pary wkłada w promowanie jej. Dobrze się sprzedaje, ale nadal wiele musi się nauczyć. Jest za młoda. Dopiero zaczyna w tym sporcie.”
„Jest śliczna i wie, jak się sprzedać, to jest dobre dla UFC. Ale gwarantuję, że nie poradziłaby sobie z żadną zawodniczką z pierwszej piątki rankingu UFC.”
Ma rację Gadelha, Paige dostałaby w pi*de niestety.
Liczy sie tylko dżoana!