Claudia Gadelha i Joanna Jędrzejczyk, to jedne z największych rywalek w historii UFC, które stoczyły ze sobą dwie walki z których zwycięsko wyszła Polka, ale między tymi dwiema zawodniczkami wciąż istnieje konflikt.
Tak jest przynajmniej ze strony Brazylijki, która chciałaby stoczyć z byłą mistrzynią wagi słomkowej trzecią walkę, aby móc się odegrać za dwie porażki, a przy okazji wyrównać prywatny rachunek.
Pierwszy raz Gadelha i Jędrzejczyk spotkały się w Oktagonie w grudniu 2014 roku na gali UFC on FOX 13 w pojedynku z którego zwycięsko przez niejednogłośną decyzję wyszła Polka. Gadelha wielokrotnie mówiła, że to ona powinna wygrać tę walkę. Do rewanżu doszło w lipcu 2016 roku na gali The Ultimate Fighter 23 Finale i Jędrzejczyk ponownie wygrała pojedynek przez jednogłośną decyzję. Przy każdym spotkaniu tych zawodniczek dochodziło do spięć i tzw. trash talk’u.
Rozmawiając z mediami przed nadchodzącą galą UFC 225 i walką z Carlą Esparza, Claudia Gadelha dała jasno do zrozumienia, że nadal nie lubi Joanny Jędrzejczyk i chciałaby stoczyć z nią trzecią walkę.
„To, co jest między mną a Joanną, to sprawa osobista. Nienawidzimy się nawzajem. Nawet teraz, gdy ona nie jest już mistrzynią, wciąż chcę z nią walczyć. Chcę ją uderzyć. Chcę skopać jej dupę. Po prostu tego chcę, bo jej nie lubię.”
Claudia Gadelha od ostatniej porażki z Joanną Jędrzejczyk stoczyła trzy walki wygrywając z Cortney Casey i Karoliną Kowalkiewicz i przegrywając w ostatniej walce w listopadzie ubiegłego roku z Jessicą Andrade. Andrade i Jędrzejczyk, to jedyne dwie zawodniczki, które pokonały Gadelhę w jej zawodowej karierze MMA.
„Claudinha” powróci do akcji w tę sobotnią 9 czerwca, aby zmierzyć się z byłą mistrzynią wagi słomkowej Carlą Esparza. Gala odbędzie się w United Center w Chicago w stanie Illinois.