Brazylijka odpowiada na głosy mówiące, że przez kontuzję może zostać wyprzedzona w kolejce do walki o pas.
Po tym jak walkę Rondy Rousey (12-0, 6-0 w UFC) z Holly Holm (9-0, 2-0 w UFC) przeniesiono na galę UFC 193 tę samą operację rozważano w odniesieniu do co-main eventu gali, w którym planowano zestawić Joannę Jędrzejczyk (10-0, 4-0 w UFC) z Claudią Gadelhą (13-1, 2-1 w UFC, #1 w rankingu UFC). I wtedy pojawił się problem, ponieważ nie dawno Brazylijka informowała, że kontuzja ręki spowoduje, że szybko nie zawalczy tak, więc jej występ na listopadowej gali nie byłby możliwy.
W takiej sytuacji mówiło się o możliwości zastąpienia Gadelhi przez Valerie Letourneau (8-3, 3-0 w UFC, #10 w rankingu UFC) na co Claudia zareagowała wpisami na twitterze, w których zapewniała, że kontuzja nie jest poważna i nie będzie mieć problemów z tym by podjąć walkę.