Niepokonana mistrzyni boksu Claressa Shields chce zmierzyć się z mistrzynią wagi koguciej i piórkowej UFC Amandą Nunes zarówno w boksie, jak i w MMA. Shields odbyła już w tej sprawie rozmowę z prezydentem UFC Daną White’em.
Jeszcze zanim Amanda Nunes stoczyła swoją piątą udaną walkę w obronie tytułu z Germaine de Randamie na UFC 245, Claressa Shields dużo mówiła o pojedynku z mistrzynią UFC. Shields była również obecna na UFC 245, aby na żywo zobaczyć Nunes w akcji. Przy okazji gali w Las Vegas, Shields rozmawiała z dziennikarzami i odniosła się do rozmów, które prowadziła z Daną White’em na temat potencjalnej walki z Nunes:
„Dana White przyleciał do mnie i mojego menadżera. Dlatego opuściłam obóz, ale trenowałam dziś rano przez dwie godziny, więc jest dobrze. Jestem tu również po to, by zobaczyć, jak Amanda Nunes walczy ze swoją przeciwniczką.
Chcemy zobaczyć, jak wypadnie Amanda Nunes w perspektywie walki bokserskiej i walki MMA. Myślę, że (White) chciał się przekonać, czy plotka była prawdziwa? A ja chciałam się przekonać, czy on również mówi prawdę. Mieliśmy dobrą 45-minutową rozmowę, może godzinną. To było wczoraj”.
Temat potencjalnej walki przeniósł się na konferencję prasową po UFC 245, gdzie zapytano Amandę Nunes o to, co sądzi o słowach 24-letniej pięściarki. Nunes ostrzegła Shields przed przejściem do MMA.
„Widziała dziś wieczorem, co się działo. Nie sądzę, że będzie chciała mieć z tym coś wspólnego.
Jeśli chce mnie zobaczyć, niech przyjdzie do mojego świata. Będę tutaj. Jestem zawodniczką MMA. Chce się ze mną spotkać? Wybije ci to z głowy swoimi zapasami i skończę cię poddaniem jiu-jitsu. Chcę zobaczyć, jak będzie się wtedy czuła”.
Nunes odniosła się również do tego, że Shields zaproponowała dwie walki po jednej w boksie i MMA. Dziennikarze powiedzieli Nunes, że Shields chciałaby dostać (tylko) sześć miesięcy na przygotowanie się do spotkania z nią w Oktagonie. Nunes stwierdziła, że nie wierzy iż istnieją rozsądne ramy czasowe, które Shields mogłaby dla siebie ustalić, aby pewnego dnia móc konkurować z mistrzynią dwóch kategorii.
„Jestem zawodniczką MMA, dlaczego chce mnie odciągnąć od mojego sportu? Jeśli chce ze mną walczyć, przyjdź do mojego świata. To nie ma sensu. Szanuję ją jako bokserkę, ale jestem zawodniczką MMA. Nie lubię walczyć w boksie. Lubię MMA.
Podoba mi się to, co zrobiłam dzisiaj. Jeśli poradzisz sobie z tym przez pięć rund, przyjdź do mnie.
Sześć miesięcy na nauczenie się, jak bronić obalenia? Germaine nawet przez sześć lat nie nauczyła się bronić sprowadzeń. Widzieliście to dziś wieczorem. Nawet nie słuchajcie tej dziewczyny”.
Claressa Shields posiada cztery tytuły bokserskie i jest złotą medalistką olimpijską. Ostatnią walkę stoczyła w kwietniu pokonując przez jednogłośną decyzję Christinę Hammer. Zarówno Shields jak i Amanda Nunes dominują w swoich formułach walki, więc istnieje szansa, że dojdzie między nimi do super walki.