Ciryl Gane, pretendent do tytułu mistrza wagi ciężkiej UFC, wierzy, że posiada wszelkie niezbędne umiejętności potrzebne do tego, aby zostać mistrzem do końca przyszłego roku.
Ciryl Gane powiększył swój rekord do 8-0 w MMA, kiedy pokonał Jairzinho Rozenstruika przez jednogłośną decyzję w walce wieczoru gali UFC Fight Night 186. „Bon Gamin” ma bilans 5-0 w UFC, a wygrana nad Rozenstruikiem dała mu awans w rankingu o trzy miejsca i teraz zajmuje on #4 pozycję w dywizji. Posiada on kompletny zestaw umiejętności i wielu analityków uważa, że 30-letni Francuz będzie poważnym zagrożeniem w dywizji ciężkiej przez wiele lat. Wiele osób uważa, że Gane ma wszelkie predyspozycje, aby walczyć o mistrzostwo UFC w wadze ciężkiej, które będzie stawką na marcowej gali UFC 260, gdzie mistrz Stipe Miocic spotka się z Francisem Ngannou w rewanżu.
Mimo, że prezydent UFC Dana White krytycznie ocenił występ Gane, to fakt, że udało mu się zdeklasować Rozenstruika i wygrać 50-45 był imponujący i dał Gane więcej pewności siebie na przyszłość, że może walczyć z najlepszymi zawodnikami wagi ciężkiej. Zaledwie trzy lata kariery w MMA, a Gane jest już potencjalnie o krok od walki o tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej UFC. Rozmawiając z TMZ Sports, Gane powiedział, że wierzy w siebie i uważa, że ma to, czego potrzeba, aby zdobyć pas mistrza do końca przyszłego roku.
„Dobrze poradziliśmy sobie w ciągu trzech lat. Każdy krok, to nowe wyzwanie. To jest prawdziwe nowe wyzwanie, to jest ważny krok dla mnie. Myślę, że mogę to zrobić. Tak, myślę, że mogę to zrobić. Wierzę w swoje siły i uważam, że wszystko jest możliwe, gdy tak jest.”
Gane w swojej dotychczasowej karierze w UFC pokazał kompletne umiejętność wliczając w to uderzania z dystansu i zabójczą grą parterową. Wygląda na to, że ma wszelkie predyspozycje do tego, aby piąć się w górę drabinki i ciekawie będzie zobaczyć, z kim UFC zestawi go w kolejnej walce. White uznał jednak, że Francuz powinien zrobić więcej, aby skończyć walkę przed czasem.