Nie wiadomo kiedy Szwed pojawi się w oktagonie.
3 września – po niemal rocznej przerwie – Alexander Gustafsson (17-4, 9-4 w UFC, #2 w rankingu UFC) powrócił do klatki UFC i pokonał na punkty Jana Błachowicza (19-6, 2-3 w UFC) – dla Maulera była to pierwsza wygrana od marca 2014r. Niestety okazuje się, że fani szwedzkiego zawodnika będą musieli uzbroić się w cierpliwość, ponieważ z powodu kontuzji pleców nie wiadomo kiedy Alexander stoczy kolejny pojedynek. W rozmowie z ESPN.com menadżer Gustafssona powiedział:
Bój pojawia się i znika kiedy chce. To może być problem z dyskiem. Kiedy ból zaczyna iść do nóg to wiadomo, że wpłynie on na trening i tak się teraz stało. Chcieliśmy żeby szybko wrócił po ostatniej walce. On był w świetnej formie, ale kiedy bół przeszedł do nóg nie mogliśmy podjąć walki. Jeśli próbowałby walczyć z tym i by przegrał nie mógłby później zrzucić winy na to. Lepiej zająć się tym teraz.
Gustafsson na gali UFC Fight Night 100 miał walczyć z Antonio Rogerio Nogueirą, ale z powodu kontuzji zastąpił go Ryan Bader.
Miałem zszywane acl po urazie. Wiem ci to znaczy cuezka kontuzja. Wylożyłem hajsy. Myślałem ,że i tak z tej nogi wiele niro wyciagne ( tylu ludzi niezadowolonych) dziś mija koło 7 msc od urazu. Skacze ,biegam mięsień jeszcze troszeczkę mniejszy niż w zdrowrj nodze ale to marginalna różnica. Niebawem go odbuduje do stanu wyksciowego. Poświęcilem wiele ale niedługo wracam do gry. Efekty są dobre
Powodzenia w powrocie do zdrowia IronMike.
Ja od 15 lat podnoszę ciężary , niestety plecy już mi siadają i mam przepuklinę kręgosłupa 8 mm. Ból straszny przechodzi mi az do łydki.
Generalnie , jeśli ćwiczycie , nie przesadzajcie z treningami, naprawdę nie warto.
Nawzajem, powodzenia życzę. przy kontuzjach nie można być leniwym. Gorzej nie będzie. Można tylko zyskać i być znowu podobnym do ludzi. Trzeba wziąć dupe w troki. Każdy ma tylko jedną szansę na dobra rehabilitacje,drugiej nie będzie