Wygląda na to, że mistrz wagi średniej, Chris Weidman ma już dosyć mówienia i rozmyślania nad Vitorem Belfortem.
Belfort był pierwotnie zestawiany z Wedimanem do walki o pas jednak ze względu na zamieszanie wokół Brazylijczyka, przeciwnikiem Weidmana na UFC 175 będzie Lyoto Machida.
Po tym wszystkim Weidman wydaje się być znudzony osobą Belforta i nie chce nawet o nim słyszeć. Przedstawił swoje zdanie jasno i wyraźnie podczas konferencji prasowej przed UFC 175.
„Walczę z Lyoto Machida, zapomnijcie o Vitorze.”
Dodatkowo dzięki walce z Machidą, Weidman może skupić się na nowym przeciwniku nie myśląc już o dwóch walkach z Andersonem Silvą z zeszłego roku.
„Nawet jeśli ta druga walka nie zakończyła się tak jak chciałem, czułem że dominowałem w obydwóch walkach i wiedziałem, że jestem lepszy. Cieszę się, że mogę iść dalej zostawiając to wszystko za sobą i jestem podekscytowany walką z Machidą. To trudny przeciwnik.”
Dokładnie po co ma teraz myśleć o Vitorze, jak Machida może mu zrobić kuku. 😉
No i ma racje, trzeba sie skupić na obecnym rywalu.
Weidman sklepie ich wszystkich…