Chris Weidman: „Walka z Robertem Whittakerem byłaby dla mnie bardzo dobrym zestawieniem”

Były mistrz wagi średniej UFC Chris Weidman bacznie obserwował ostatni pojedynek między mistrzem Robertem Whittakerem a Yoelem Romero na UFC 225 i przedstawił swoje zdanie na temat walki z Whittakerem.

Robert Whittaker i Yoel Romero zmierzyli się w walce wieczoru gali w Chicago i po niesamowitej wojnie sędziowie wskazali niejednogłośnie na punkty zwycięstwo dla Australijczyka. Stawką walki nie był mistrzowski pas ze względu na nie zrobienie przez Romero limitu wagi, więc tytuł mistrza został zachowany przez Whittakera.

Chris Weidman wygrał swoją ostatnią walkę z Kelvinem Gastelumem w walce wieczoru gali UFC on FOX 25. Ta wygrana zakończyła serię trzech porażek z rzędu. W rozmowie z Arielem Helwani z MMAFighting.com, Weidman stwierdził, że ​​Robert Whittaker byłby dla niego bardzo dobrym zestawieniem.

„Oczywiście dla mnie walka o tytuł byłaby czymś wspaniałym. Walka z Whittakerem, ten facet jest dla mnie dobrym zestawieniem i czuję, że mogę go skończyć.”

Wediman dodał też, że jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w dywizji średniej, który posiada w swoim dorobku najwięcej obron mistrzowskiego pasa.

„Czuję, że jestem najbardziej utytułowanym zawodnikiem w dywizji i miałem najwięcej obronionych tytułów. Miałem trudny okres, byłem niepokonany przez całą swoją karierę, straciłem tytuł w jednej walce i ogólnie przegrałem trzy walki z rzędu. Czułem, że mój umysł jest poza walką. Wróciłem jednak, dostałem się tam, gdzie powinienem być, odzyskałem odpowiednie nastawienie, wyszedłem do walki i pokonałem jednego z czołowych rywali, Kelvina Gasteluma. Czułem, że zdominowałem walkę, pojechałem tam i skończyłem go. Czuję, że jesteś tak dobry jak Twoja ostatnia walka i skończyłem kolejnego faceta w mojej ostatniej walce. Myślę, że zdecydowanie zasługuję na walkę o tytuł. To będzie dobra walka.

Jeśli oceniasz mnie po tych trzech przegranych walkach, wybierasz tę w której wypadłem najgorzej. Jeśli masz zamiar patrzeć w przeszłość, spójrz na moją całą karierę. Jeśli zaczniesz od moich pierwszych porażek, to będzie źle wyglądać. Jeśli jednak spojrzeć na całą moją karierę, walczyłem tylko z najlepszymi zawodnikami na świecie odkąd jestem w UFC i robiłem to cholernie dobrze. Miałem najwięcej obronionych tytułów, przeszedłem trochę gorszy okres i wyszedłem z tego. Wcześniej nie miałam żadnych takich problemów.

W karierze Gasteluma jest wiele porażek, które nie wyglądają tak dobrze. Mamy coś wspólnego, walczyliśmy ze sobą, więc to jest odpowiedzieć na pytanie. Poszedłem tam i skończyłem go, on miał taką samą szansę, ale przegrał ze mną, więc…”