Chris Weidman opowiada o swojej reakcji na wieść, że Kelvin Gastelum dostał walkę o pas z Robertem Whittakerem

agfight.band.uol.com.br

Chris Weidman rozumie, dlaczego Kelvin Gastelum otrzymał walkę o pas wagi średniej z Robertem Whittakerem zamiast niego, ale kiedy dowiedział się o tym, był mocno zdenerwowany.

Zarówno Weidman jak i Gastelum dążyli do stoczenia pojedynku o pas wagi średniej z Robertem Whittakerem. Dla Weidmana argumentem z tym, że to on powinie dostać walkę o pas było to, że pokonał Gasteluma. Ostatecznie, to Gastelum otrzymał tę walkę ze względu na bezczynność Weidmana i fakt, że „All-American” wygrał tylko jedną walkę z czterech ostatnich pojedynków.

W rozmowie z Fightful.com, Weidman wyjaśnił, dlaczego był zły z takiego obrotu spraw, nie dostając kolejnej szansy na zdobycie tytułu:

„Byłem zdecydowanie wkurzony, ponieważ rozmawiając z UFC i matchmakerami oraz z moimi menadżerami, przekonałem się, że miałem szansę na zdobycie tytułu w walce z Robertem Whittakerem. Potem, kiedy byłem na UFC International Fight Week, Mick Maynard zadzwonił do mnie, bo jest dobrym facetem i dał mi znać, że nie będę mógł stoczyć tej walki. Decyzję tę podjęto w oparciu o moją kontuzję i braku wiedzy, kiedy będę mógł wrócić. Oczywiście próbowałem argumentować to tym, że będę mógł wrócić i nie będą musieli się o nic martwić. Podjęli jednak decyzję, że to Kelvin Gastelum i Robert Whittaker będą trenerami podczas The Ultimate Fighter 28, ale wtedy miało dojść do walk, która miała się odbyć wcześniej, prawdopodobnie w tym samym czasie, kiedy będę walczył Luke Rockholdem. Wtedy Whittaker doznał kontuzji, a teraz nie wiemy co dalej. Nie sądzę, żeby data ich walki była ustalona i trochę mnie to niepokoiło. Nie mam prawa sądzić,  czy on na to zasługuję i nie chcę być tym gościem, który osądza. Pokonałem Kelvina Gastleuma w mojej ostatniej walce, ale on wygrał jeszcze dwie walki, kiedy ja doznałem kontuzji. Wyszedł do rywalizacji i pokonał Michaela Bispinga prawie zaraz po mojej walce i Jacare przez niejednogłośną decyzję, zrobił swoje, był bardziej aktywny. Ja wypadłem z gry, więc wszystko w porządku.”

Były mistrz wagi sredniej Chris Weidman spotka się w ten weekend na gali UFC 230 z Ronaldo „Jacare” Souzą. Początkowo miał zmierzyć się w rewanżu z Luke Rockholdem lecz ten doznał kilku kontuzji i teraz Souza zamiast walki z Davidem Branchem, zmierzy się z Weidmanem. Z kolei Branch stanie do pojedynku z Jaredem Cannonierem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *