Chris Tuchscherer o kopnięciu w krocze przez Gonzagę

Nikt nie wiedział co się dzieje.. zarówno doktor jak i sędzia. Nikt nie mógł dać mi prostej odpowiedzi co będzie jeśli nie mógłbym skończyć (walki) i jaki będzie wynik. Nie wiedziałem co robić. Zapytałem doktora wiele razy, co się wydarzy jeśli nie będę mógł kontynuować ,”to będzie unieważnienie” ? (non-contest) Co tu się dzieje. Doktor i sędzia nie potrafili mi powiedzieć. Obarczali się winą i nikt nie mógł mi powiedzieć co się dzieje.

Trzeba przyznać, że dostał naprawdę mocno. Jaki jest sens kontynuowania walki w taki przypadku ? Moim zdaniem żaden. Za to po raz kolejny wygrywa sprawca takiego kopnięcia.  Walka do obejrzenia w środku.

7 thoughts on “Chris Tuchscherer o kopnięciu w krocze przez Gonzagę

  1. Dokładnie Dawid – powinni tę walkę unieważnić. W ogóle nie powinni pozwolić Tuchschererowi walczyć po tym, co się z nim działo.

  2. No właśnie, przez to nawet nikt nie był w stanie ocenić w jakiej formie jest Gonzaga oraz czy ten jajoobrywacz.. np. jest jakimś dobrze zapowiadającym się zawodnikiem.

  3. „Don’t think about yours balls”:P Walka powinna być unieważniona.Lekarz powinien mu zabronić walczyć, ale chyba bardzo się opierał i mu pozwolił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *