Tej nocy Ostatni Cesarz nie zawalczy.
Podczas gali Bellator 172 Fedor Emelianenko (36-4 1 NC) miał powrócić do klatki podejmując w walce wieczoru Matta Mitrione (11-5, 9-5 w UFC). Niestety, na kilka godzin przed pojedynkiem Amerykanin wycofał się z rywalizacji z powodu choroby. W zaistniałej sytuacji pierwotny co-main event – starcie w wadze lekkiej pomiędzy Patrickym Freire (16-8) oraz Joshem Thomsonem (22-8 1 NC, 3-4 w UFC) przemianowano na walkę wieczoru.
Jak informują różne źródła, na godziny przed rozpoczęciem karty głównej kilku zawodników wyraziło chęć walki z Rosjaninem, m.in. Chael Sonnen, Muhammed Lawal, Oli Thompson oraz Tito Ortiz, ale ostatecznie nie udało się niczego zakontraktować.
Sytuację Bellatora pogarsza fakt, że wielu fanów zażądało zwrotu pieniędzy za zakupione na tę galę bilety.
wstyd mitrione
Żenujące. Przy okazji tak czytam, że nawet ten debil Ortiz, który kilka dni wcześniej zakończył karierę, nagle zmienił zdanie…
Kolka nerkowa to ból porównanywalny przez niektóre kobiety do bólów porodowych. On podobno miał problem z nerkami.
Czegoś takiego jeszcze nie było …