Zawodnik wagi lekkiej UFC Charles Oliveira chce zmierzyć się trzema najlepszymi zawodnikami dywizji lekkiej i postanowił rzucić wyzwanie Tony’emu Fergusonowi, Dustinowi Poirier i Conorowi McGregorowi.
Niedawno Gilbert Burns z wagi półśredniej nawoływał do usunięcia Conora McGregora z rankingu dywizji lekkiej. Obecnie McGregor zajmuje #4 miejsce i ze względu na wysoką pozycję McGregora, Oliveira chętnie by się z nim zmierzył. Dodatkowo chciałby zawalczyć także z Dustinem Poirierem lub Tonym Fergusonem.
Na początku tego miesiąca, Irlandczyk ogłosił zakończenie kariery, chociaż większość fanów MMA nie jest przekonanych do tej decyzji i uważają, że McGregor wróci wkrótce do rywalizacji. Jednak prezydent UFC Dana White potwierdził, że UFC nie negocjuje z Conorem żadnych walk.
Jeśli więc walka z McGregorem jest bardzo mało prawdopodobna, Oliveira nadal ma inne opcje na pojedynki z dwoma innymi zawodnikami zajmującymi jeszcze wyższe pozycje. Mając serię siedmiu zwycięstw, sklasyfikowany na #7 miejscu Oliveira rzucił wyzwanie również Dustinowi Poirier i Tony’emu Fergusonowi.
„Chcę tylko wiedzieć, czego brakuje, abym mógł dostać swoją szansę, bo mam siedem zwycięstw z rzędu, 5 poddań, 2 nokauty.
Urodziłem się, by walczyć, by uczestniczyć w wojnie wewnątrz Oktogonu.”
Bardziej niż prawdopodobne jest, że Charles dostanie teraz walkę z przeciwnikiem, który ma wyższą pozycję w rankingu niż on sam. Z jego obecną serią zwycięstw walka z takimi przeciwnikami jak Poirier i Ferguson byłaby dla niego szansą na potężny awans w przypadku zwycięstwa.
Dan Hooker jest obecnie również powyżej Charlesa w rankingu i pomimo przegranej z Dustinem Poirierem, być może to byłby pojedynek, którego szuka Oliveira.