Charles Oliveira, w przeciwieństwie do niektórych swoich kolegów z kategorii lekkiej UFC, okazał szacunek i pogratulował Dustinowi Poirierowi po jego zwycięstwie na UFC 257 i wyraził nadzieję na rychłe spotkanie w Oktagonie.
Charles Oliveira (30-8 MMA, 18-8 UFC), który ma obecnie osiem wygranych walk z rzędu, nie tracił czasu i szybko pogratulował Dustinowi Poirierowi (27-6 MMA, 20-6 UFC) po zwycięstwie nad Conorem McGregorem.
„Gratulacje, stary. Wspaniałe zwycięstwo.”
W kolejnym tweedzie, Oliveira po raz kolejny pogratulował Poirierowi, ale tym razem wyraził zainteresowanie pojedynkiem z nim w niedalekiej przyszłości.
„Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy, Dustin. Jeszcze raz gratuluję za wczorajszy występ. Ciężka praca popłaca, a ty ją wykonałeś. Zróbmy to.”
I hope to see you soon, @DustinPoirier. Once again congrats for last night's performance. Hard work pays off, and you delivered.
— Charles Oliveira (@CharlesDoBronxs) January 24, 2021
Let's do it #UFCLightweight #UFC #UFCFightIsland https://t.co/4r2qJIrS5Q
Ten wpis był odpowiedzią na komentarze Poiriera na konferencji prasowej po UFC 257. Podczas gdy „Diament” zdementował wszelkie komentarze dotyczące potencjalnego natychmiastowego pojedynku z Michaelem Chandlerem, Poirier wskazał, że Oliveira może być następny.
„Myślę, że on ma więcej szans na następną walkę ze mną. Obserwowałem tego gościa przez 10 lat w UFC w dwóch różnych kategoriach wagowych. Walczył z najlepszymi z najlepszych, raz po raz – i był pokonywany i wstawał. Raz po raz udowadniał swoją wartość. Udowodnił czym są mieszane sztuki walki i wytrwałość oraz czym jest wiara w siebie. Szanuję to.”
Oliveira ma obecnie osiem zwycięskich walk, w tym ostatnie dwa zwycięstwa nad Tonym Fergusonem i Kevinem Lee.
Poirier natomiast, po przegranej walce z mistrzem wagi lekkiej UFC Khabibem Nurmagomedovem, wygrał dwie walki zwyciężając w starciach z McGregorem i Danem Hookerem.