Charles Oliveira (20-4, 1 NC) stoczył drugą walkę z Nikem Lentzem i tym razem walka zakończyła się na korzyść Brazylijczyka.
Obaj zawodnicy spotkali się ponownie po czterech latach i tym razem walka zakończyła się poddaniem przez gilotynę. Ich pierwsza walka oraz jej wynik zakończyły się dość kontrowersyjnie ponieważ Oliveira zadał nielegalny cios kolanem przez co pojedynek został uznany jako no-contest. W drugiej walce na UFC Fight Night 67 nie było już wątpliwości gdyż pojedynek zakończył się gilotyną założoną przez Oliveirę.
Zwycięzca czterech walk z rzędu z czego trzech przez poddanie, Oliveira chce walczyć o tytuł wagi piórkowej.
„Jeśli nie pragniesz zdobycia tytułu, to wybrałeś niewłaściwy sport. Kiedy będę miał swoją szansę, wykorzystam ją, by zostać mistrzem. Stać mnie na jeszcze więcej. Nie pokazałem jeszcze nic specjalnego. Pewnego dnia wejdę tam i zdobędę tytuł.”
Oliveira mający 3 stoczone walki w 2014 roku chce szybko wrócić do Oktagonu, by piąć się wyżej w rankingu.
„Chcę walczyć i być szczęśliwym i to jest idea. Chcę wrócić do domu i odpocząć. Mam nadzieję, że UFC zadzwoni do mnie tak szybko, jak to możliwe. Nieważne kto będzie przeciwnikiem, ja chcę walczyć. Kiedy UFC wybierze mnie do walki o pas, bądźcie pewni, że nie zmarnuję tej szansy.”