Mimo tego, że Charles Oliveira przegrał ostatnią walkę z Maxem Hollowayem, to nie przeszkadza mu myśleć o kolejnym dość poważnym starciu z Conorem McGregorem.
Walka z Hollowayem była dla Oliveiry pechowa ponieważ przegrał ją przez kontuzję przełyku już w pierwszej rundzie. „Da Bronx” ma już też zaplanowaną walkę z Mylesem Jury na UFC on FOX 17 w grudniu, ale Oliveira ma też na oku pojedynek z tymczasowym mistrzem wagi piórkowej Conorem McGregorem.
Zdaniem Charlesa Oliveiry (20-5, 1 NC), jego Jiu Jitsu będzie najważniejszym czynnikiem w walce z Irlandczykiem.
– On jest bardzo twardy. Ponieważ wszystkie walki zaczynają się od stójki, to chciałbym pokazać swoje umiejętności bokserskie, ale Chad Mendes pokazał jaki Conor jest w parterze i miał wówczas szansę na pokonanie go. Bez wątpienia moje Jiu Jitsu jest jednym z najlepszych w dywizji, więc byłoby to jak konfrontacja białego pasa z czarnym. Wydaje mi się, że on pokonuje rywali przez to jak o nich gada i to ich deprymuje. Moim marzeniem jest walczyć z najtwardszymi zawodnikami w dywizji i jestem pewien, że do tej walki dojdzie. Kiedy dojdzie już do tej walki, może sobie gadać co chce i tak mnie nie zdeprymuje. Zrobię to, co potrafię najlepiej. Wyjdę naprzeciw i użyję swojego Jiu Jitsu.
Chcielibyście zobaczyć pojedynek Charlesa Oliveiry z Conorem McGregorem?