Po sobotniej wygranej nad Andym Ogle’m „Da Bronx” sporo powiedział na temat swoich planów na 2014r.
Charles Oliveira (17-4 1NC, 5-4 1NC w UFC) to utalentowany, 24-letni Brazylijczyk. Na sobotniej gali UFC FN 36 przez trójkąt nogami poddał Anglika Andy’ego Ogle’a. Wcześniejsze dwie walki Charles przegrał przez KO z Cubem Swansonem i przez decyzję z Frankie Edgarem. Po sobotniej walce Oliveira powiedział:
„Chce kolejnej walki z Cubem Swansonem. Byłem kontuzjowany podczas tamtej walki i to nie było moja noc. Jestem pewny, że dostanę kolejną walkę z Frankiem Edgarem. Wiem, że mogę pomścić te przegrane.”
Jak pamiętamy, walki z Swansonem i Edgarem były bardzo jednostronne i na rewanże z tak wysoko notowanymi zawodnikami jest chyba za szybko. Charles dodał też, że w 2014r. chciałby stoczyć 4 pojedynki.
Przesadza. Z Edgarem nie miał nic do powiedzenia w ich walce a Swonson mierzy w walke o tytuł z Medesem gdyby Aldo przeszedł do lekkiej. No i Frankie będzie miał TUF-a z Bj Pennem więc bez sensu te jego zapowiedzi.
To samo pomyślałem. Poczuł się pewnie po łatwej wygranej i nie przemyślał do końca swojej wypowiedzi. Zapewne zmierzy się z jakimś średniakiem albo kimś zamykającym TOP15
Chce, żeby o nim pisano i tyle. Trochę PR nakręci to może dadzą mu walkę o tytuł. W każdym razie z Edgarem to ja nadal go nie widzę. I szczerze mówiąc myślę, że MEndes też mu da radę.