Chael Sonnen ma przed sobą walkę z Mauricio „Shogunem” Rua na UFC Fight Night 26 w Bostonie, ale zaraz po tym, przenosi się do kategorii średniej.
Sonnen trafił do wagi półciężkiej aby zostać trenerem jednego z teamów The Ultimate Fighter oraz zmierzyć się z Jonem Jonesem w finale na gali UFC 159. Chael poniósł porażkę w tym starciu i stracił szansę zdobycia tytułu, ale zgodził się na jeszcze jedną walkę w tej kategorii. Podczas UFC Fight Night 26, która odbędzie się 17 sierpnia w Bostonie, zmierzy się z byłym mistrzem wagi półciężkiej Mauricio Rua w walce wieczoru. Gala ta będzie pierwszą, która zostanie stworzona we współpracy z telewizją Fox Sports 1.
Zaraz po tej walce, Sonnen z nowym kontraktem w ręku przejdzie do kategorii średniej.
„Wrócę do kategorii średniej zaraz po tym jak pokonam Shoguna. W tej wadze jest dwóch zawodników z którymi chcę się zmierzyć, a są nimi Vitor Belfort, ponieważ jest niesamowity oraz Wanderlei Silva o którym słyszałem, że też wraca do kategorii średniej.
Obraz całkowicie się zmienił i z nowym kontraktem mogę zejść do niższej wagi.”
Nowy kontrakt Sonnena obejmuje umowę na pięć walk więc powinno to zatrzymać 36-letniego zawodnika w UFC jeszcze przynajmniej na dwa lata.
Wraz z nowym kontraktem oraz przenosinami do innej kategorii, Sonnen zmienił również swój klub. Z dotychczasowego Team Quest przeniósł się do Reign MMA w którym będzie trenował wspólnie z czołowym pretendentem dywizji średniej.
„Przeniosłem się do Południowej Kalifornii i trenuję w Reign MMA z Markiem Munozem. Mój nowy kontrakt z pięcioma walkami ma być sfinalizowany jeszcze dzisiaj.”
z tego co się orientuję to propozycję tej walki wyprosił, na dzień dzisiejszy nie uważam zeby miał jakiekolwiek szanse na wygraną z shogunem , nie możliwe jest żeby Rua był w tak słabej formie a z tego co wiadomo ma nowy plan treningowy i jest duży progres w przygotowaniach i powrocie do klatki .
Zobacz jakie są stawki u buka na tą walkę i potem gadaj o szansach sonnena 🙂
Czy ja wiem, szanse wydają się być równe. Ani Sonnen ani Shogun mistrzami już nie będą, ale obaj to solidni zawodnicy spoza ścisłej czołówki.
Stawki u buka to średni wymiernik…
shogun pozamiata tego gadułę innej opcji nie widzę….sonnen powinien wspinać się od nowa po „drabince” nie powinien dostać title shota ani z Silva ani z Jonsem
równiez uważam że shogun powinien go pozamiatać bynajmniej z tego względu ze naprawde jest cieciem wszystko co wygada i tak przegrywa,dla mnie chore jest to że inni zawodnicy w danych kategoriach na pretendenta jeszcze siedzą cicho,gościu zgrywa maczo a wszystkie ostatnie bodajże 4 lub 3(nie wiem nie patrze w jego statystyki) przegrał i to zasłużenie..loser jak chuj nawet nasz mamed by mu zrobił z dupy pearl harbor i wybił mu klatkę z głowy pyskatemu cwaniaczkowi 🙂 licze na shoguna ale chciałbym żeby wandi wpędził go w swój nadal szaleńczy kocioł i pokazał jak wygląda prawdziwy reset 🙂 dla mnie cieć..
onlypraktice* TSa z Jonesem lub z Weidmanem, nie z Silva;) Chael jest silny i wytrzymały ale czasem sie gubi lub niema pomysłu na walkę. Z Silva (chyba w 2 walce) potknął się przy backhand’zie i dostał zaraz niezłe kolano na klate przez co w sumie przegrał, z Jonesem nie ogarnął tematu… Mistrzem zdecydowanie nie będzie ale jest silny, trzeba mu przyznać. No i walczy (z czołowymi) w UFC a w tej organizacji walczą tylko elitarni zawodnicy.
Coś mi się wydaje, że Belfort szybko go odetnie od świadomości.
Tylko, że do tej walki nie dojdzie, wiec może sobie gadać.
TurboNitro@
Cholernie na to licze, rewanz Silva – Weidman i gdzies tam w międzyczasie Belfort -Sonnen ,by sie rozruszal Phenom przed walka o pas. Wandy by raczej nie podolal ale Vitek standardowo brutalnie i szybko zdemolowalby zlotoustego. Niestety dla Sonnena Vitor ma dobre zapasy a kazda chwila z nim w stojce to odbezpieczony granat
Shoguna lubie ale ona sie juz wypalil w walce z Hendo:(:( Nie lubie Chaela ale Rua to juz nie to co Pride:(:( smutne ale prawdziwe:(
Shogun będzie obalany całą walke i z tym całym BJJ g może zrobić Chaelowi:D