Na UFC 148 Chael Sonnen poległ w walce wieczoru z mistrzem wagi średniej UFC Andersonem Silva. Niedługo potem pojawiły się plotki o jego zakończeniu kariery lub przejściu do WWE. Okazały się one nieprawdziwe, ale za to pojawiła się inna interesująca możliwość.
Mianowicie: przejście wagę wyżej, do półciężkiej. Sam zainteresowany opowiadał podczas wywiadu dla „UFC Tonight”:
„Kocham ten sport i nie chciałbym z niego odchodzić. Tylko mój trener Clayton może mnie wysłać na sportową emeryturę na podstawie obserwacji. Powinienem był pokonać Spidera, bo fizycznie i psychicznie czuję się OK. Dajcie mi parę tygodni, żebym oswoił się z sytuacją, w jakiej się znalazłem. Anderson może przejść w każdej chwili na sportową emeryturę. Jest też opcja po prostu zmiany kategorii wagowych. Poszedłbym wyżej, do półciężkiej. Jon Jones czeka. W średniej jest kilku dobrych zawodników, ale chyba lepiej zacząć od nowa.”
Sonnen już kiedyś walczył w wadze półciężkiej: na UFC 55 w 2005 przegrał z Renato Sobralem.
Sonnen co by nie gadac jest w czołówce, nie tak jak pseudo Lesner heheheh który był tak chwalony a jak napotkał sredniego zawodnika to mało nie perzegrał, a potem to juz kompromitacja
Lesnar pokonał Mira, Carwina i Couture’a…to są słabi zawodnicy???
w tej wadze to już wgle białasa bedą zabijać:)
,,który był tak chwalony a jak napotkał sredniego zawodnika to mało nie perzegrał” pewnie gdyby wygrywał wszystko lekką ręką, to zarzucilbyś mu, że jeszcze nie miał testu, nie wygrał wojny… bla bla bla idź trenuj i zrób lepiej
rage
Co do Lesnara to tak z Couturem wygrał jak ten jak by nie spojrzeć nie był już w swoim Prime Time i ważąc z dobre 20 kg więcej. Z Carwinem wygrał jak Spider z Sonnenem w ich 1 starciu. Walki z Mirem natomiast rozpoczął od przegranej dopiero później udało mu się zrewanżować. w TOP 5 to on nigdy moim zdaniem nie był.