Chad Mendes (17-4) szykuje się na wielki powrót do Oktagonu po ponad dwuletniej przerwie spowodowanej zawieszeniem za oblane testy antydopingowe i ma już na oku pojedynek z mocnym przeciwnikiem.
Mendes swoją ostatnią walkę stoczył w grudniu 2015 roku mierząc się w finale TUF 22 z Frankie Edgarem. Zwycięzcą tego pojedynku był Edgar, który rozprawił się z Mendesem przez nokaut w pierwszej rundzie. Dla Mendesa była to druga porażka z rzędu. Wcześniej przegrał z Conorem McGregorem przez TKO w drugiej rundzie na gali UFC 189.
Po walce z Edgarem, Mendes oblał testy antydopingowe, które wykazały obecność w jego organizmie obecność GHRP-6, który jest hormonem wzrostu. Zawieszenie Mendesa kończy się 10 czerwca.
Będąc gościem w programie The MMA Hour, Mendes ujawnił, że ma już na oku kolejnego przeciwnika z którym chciałby się zmierzyć i jest nim były mistrz wagi lekkiej Frankie Edgar.
„Szczerze chciałbym, aby doszło do tej walki z Frankiem. Frankie jest twardzielem i facetem, którego jestem w stanie pokonać. Ta walka byłaby świetna. Uważam, że którykolwiek z chłopaków w pierwszej dziesiątce świetnie by do mnie pasował jako przeciwnik.”
Frankie Edgar (23-6-1) stoczył w tym roku już dwa pojedynki. W pierwszym poniósł porażkę przegrywając przez nokaut w pierwszej rundzie w starciu z Brianem Ortega na gali UFC 222. Bardzo szybko po tej porażce Edgar wziął kolejną walkę na gali UFC Fight Night 128 na której pokonał przez jednogłośną decyzję Cuba Swansona.