(bloodyelbow.com)
Wiadomo nie od dziś, że B.J. Penn był zawodnikiem u Gracie. Zaczął karierę pod okiem Ralpha Gracie, kiedy Ralph i Cesar mieli wspólne campy. Ta współpraca nie przetrwała, bo B.J. wolał siedzieć na Hawajach i rozwijać się we własnym zakresie. Ralph do tej pory chowa urazę do Penna, w przeciwności do Cesara. Mimo, że protegowany Cesara, Nick Diaz walczył i pokonał Penna na UFC 137, Cesar Gracie chce połączenia campów:
„Myślę, że połączenie naszych zespołów zaprocentowało by i dla niego i dla nas. Ludzie tacy jak BJ Penn, Reagan Penn, Nick i Nathan, Gilbert Melendez – wszyscy mieli by z tego wielkie korzyści.”
Gracie ma jeszcze kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia, m.in. szczerą opinię na temat kariery Penna – możecie posłuchać go TUTAJ.