Carlos Condit chce rewanżu z Robbie Lawlerem, w przeciwnym wypadku rezygnuje z MMA

Carlos Condit wciąż stara się zdecydować o swojej karierze w MMA i ostatecznie stawia sprawę na ostrzu noża.

Po niesamowitej wojnie na UFC 195 z Robbie Lawlerem o pas wagi półśredniej, werdykt wskazujący zwycięstwo Lawlera był kontrowersyjny nie tylko dla wielu fanów, ale także dla Condita. Carlos w rozmowie z Fox Sports powiedział, że obejrzał walkę z Lawlerem i czuje, że to on powinien być mistrzem wagi półśredniej.

„Oglądałem tę walkę chyba dwa razy. Na początku była to swietna walka. Ja zawsze jestem bardzo krytyczny wobec swoich występów i widziałem sporo błędów, które popełniłem. To były drobne rzeczy, ale jednak się pojawiły i stwierdziłem „o, człowieku nie wierzę, że to zrobiłem.” Ogólnie czuję, że zasłużyłem na zwycięstwo.

Robbie stoczył twardą walkę. On jest wojownikiem i mistrzem, ale uważam, że tamtej nocy to była moja walka.”

Po tej niesamowitej walce za którą obaj dostali bonus za „Fight of the Night”, Condit ogłosił, że rozważa przyszłość swojej dalszej kariery. Condit wciąż nie jest zdecydowany, ale dodaje, że gdyby dostał rewanż z Lawlerem, mógłby jeszcze jeden raz wyjść do Oktagonu.

„Wciąż jeszcze widzę dla siebie okazję. Chcę walki o pas z Lawlerem. Czuję, że powinienem być mistrzem i powinienem bronić pasa. Możemy sobie życzyć co tylko chcemy, ale rzeczywistosć jest taka jaka jest. Sam nie wiem. Jesli dostanę walkę, która mnie zainteresuje, szczególnie rewanż z Lawlerem, to wtedy byłbym podekscytowany. W przeciwnym wypadku rezygnuję.

Obecnie jest to taka gra w czekanie. Tak powiedziało mi UFC. Dajmy im kilka tygodni na rozpatrzenie tej sprawy i zobaczymy jak to się dalej potoczy.”