Cain Velasquez: „Tytuł nie ma znaczenia, ja chcę pokonać najlepszych”

Cain Velasquez

Tuż przed pojedynkiem o tytuł wagi ciężkiej z Fabricio Werdumem, mistrz UFC Cain Velasquez opowiedział o treningach, walce i jego statusie mistrza.

„Jestem gotowy. To będzie twarda walka ponieważ Werdum sprawia wrażenie coraz lepszego, ale ja także jestem lepszy. Nie mogę doczekać się walki w Mexico City. Minęło dużo czasu odkąd ostatni raz walczyłem i czuję, że jestem w najlepszej formie i będę gotowy na sto procent. Nieważne jest dla mnie to, kto jest mistrzem. Rozumiem dlaczego UFC podjęło decyzję o zorganizowaniu walki o tytuł tymczasowy. Moja długa przerwa była powodem tego. Zrobili walkę Werdum vs Hunt i dobrze. Tak długo jak będę walczył, będę walczył o tytuł. Nieważne kto ma tytuł, wiem, że walczyłem z najlepszymi i jestem najlepszy.”

Niedawno Fabricio Werdum mówił, że tylko jego tytuł jest najważniejszy mimo, że jest tymczasowy. Swoje słowa poparł tym, że Velasquez nie walczył już od bardzo dawna i nie można go traktować jak mistrza. Cain Velasquez ma na ten temat swoje zdanie i wydaje się pewny swego w walce z „Vai Cavalo” na UFC 188, która odbędzie się 13 czerwca w Meksyku.

8 thoughts on “Cain Velasquez: „Tytuł nie ma znaczenia, ja chcę pokonać najlepszych”

  1. Jeszcze nie dawno lubiłem Fabricio… Ale teraz to mam nadzieje ze skończy jak Big Foot 🙂 Cain war 🙂

  2. boże Cain go zabije to bedzie niezła młucka lubie Fabricio bardzo ale Cain obok jonsa to moj ulubiony zawodnik i w tej walce nie bedzie zlituj Cain go poprostu zje widac ze sie wkurza powoli ale jak zwykle spokój na twarzy juz na wazeniu zobaczymy znowu jego morderczy wzrok Werdum juz tam sie zesra , oby ta walka sie odbyła bo tesknie poprostu za Cainem w klatce bo dawno go nie było

  3. Ja tez CV uwielbiam 🙂 Jak CV będzie w formie to go jak walec przejedzie 🙂 a potem Fabricio niech sie zmierzy w wygrany ALI JDS hehe 🙂

  4. Mam nadzieję, że się nie mylę, ale Cain wdaje się wpisywać w dziedzictwo Fedora, którego, jak sam twierdzi, podziwia.
    Fabricio pokonał Ostatniego Cara, zobaczymy, jak sobie poradzi z Ostatnim Azteckim Wojownikiem.
    Nie wiem, czy jesteście świadomi, ale w 2004 Fabricio przygotowywał do walki z Fedorem – w kontekście BJJ – Cro Copa.
    Wielki szacunek. Serce w Meksyku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *