Cain Velasquez aktualny mistrz wagi ciężkiej UFC, w wywiadzie radiowym wypowiedział się na temat turnieju wagi ciężkiej w konkurencyjnej organizacji Strikeforce. Na pytanie kto jest numerem 1 w kategorii ciężkiej
Nie dowiemy się tego dopóki nie będziemy walczyć w jednej organizacji. Kto powiedział, że jestem numerem 1 skoro nie walczyłem z ich numerem 1.
Niestety Velasquez jest aktualnie kontuzjowany i nie może walczyć z pretendentem numerem 1 Junior’em Dos Santos’em.
Aktualnie odbywam rehabilitację, wrócę możliwie jak najszybciej.
Velasquez typował wygraną w turnieju Fedor’a Emelianenko lub Alistair’a Overeem’a. Po przegranej Fedor’a z Brazylijczykiem Antionio Silva, Cain uznaje przegraną Rosjanina nie jako brak umiejętności lecz bardziej jako przewagę fizyczną na korzyść Brazylijczyka.
Ciągle jest wielkim wojownikiem. Zawsze był mały jak na wagę ciężką, lecz zawsze potrafił wygrać. Przegrane są trudne lecz myślę, że nadal ma to coś.
Cain będzie śledził turniej Strikeforce jako fan.
Na pewno walczą tam wspaniali zawodnicy. Jestem podekscytowany oglądając to, walczą tam zawodnicy którzy walczyli w Pride – oni wszyscy są jednymi z najlepszych.
Na pytanie kto jest najlepszy. Cain nie jest w stanie odpowiedzieć.
Nigdy się tego nie dowiemy jeżeli nie będziemy walczyć ze sobą. Napewno są tam (Strikeforce) jedni z najlepszych.
czyli bez marudzenia, że jestem najlepszy (patrz lesnar ), bez napinki
Ciekawe co Dana powie na te zachwyty nad Strikeforce 😉
strikeforce vs ufc all weights coming soon: P
i właśnie dlatego lubię Caina, bez żadnych napinek, i ma rację w 100%, rankingi rankingami ale kto jest nr jest dowiedzielibyśmy się dopiero gdy nr 1 z ufc walczyłby z nr 1 strikeforce
On jest jak Fedor 😉 Bez kozactwa, chociaż wie, że może wszystko ;]
do Fedora to mu troche brakuje:)
Lubię tego zawodnika i podoba mi się jego wypowiedź na temat Fedora i Strikeforce , organizacji która , moim zdaniem jest ciekawsza od UFC
Ciekawsza moze w ciezkiej i nietyle ciekawsza co bardziej ekscytujaca dzieki temu gp a pozostale kategorie jeden, dwoch zawodnikow i dalej nic.
Mądrze gada! Pozytywny gość – takich lubię.
spoko gość ale jak on może być taki skromny?!
EDIT: PRzecież to meksykanin!
No, takie odpowiedzi w sylu Fedora. Zresztą, fajny ma gość charakter i fajnie, że pokonał takiego kozaka jak Lesnar.
Znanie „jestem najlepszy na świecie” słyszałem jeszcze u Overeema ale to było chyba w znaczeniu, że on czuje się najlepszy.
Skromni zawsze gora ! I zawsze bede miali mase fanow wiecej niz nadete dupki 🙂
Wielki szacun Cain to są słowa prawdziwego mistrza sportowca i człowieka! Dla mnie nr1 w UFC i to nie tylko w sensie sportowym:)
Czemu UFC i Strikeforce się nie połączą…skupiali by najlepszych gladiatorów tej ziemi wtedy można by było bez wątpienia wyłonic mistrza wagi ciężkiej to było by coś wspaniałego wszyscy w jednej organizacji 🙂
HA ! no i stało się 😀