Cain Velasquez i jego szczęka

 „Nie uważam, żebym przyjął najlepsze uderzenia Kongo. Trafił mnie czysto dwa razy w punkt i NIE  znokautował. Pracuję nad tym żeby unikać przyjmowania ciosów. Ludzie, którzy mówią, że mam szklaną szczękę, są w błędzie. Myślę, że Cheick Kongo ma najlepszą stójkę w obecnej wadze ciężkiej. Ma dużo siły. Gdyby walczył z kimś innym… mógłby znokautować wielu innych. Nie jestem jeszcze zadowolony z mojej stójki. I nie będę, dopóki jej nie dopracuję do perfekcji. Nie wiem czy i kiedy to się stanie. Ale taki już jestem.”

– Nadzieja wagi ciężkiej Cain Velasquez twierdzi, że nie przejmuje się internetowymi komentarzami, że ma szklaną szczękę. Dominował przez większość czasu w walce na UFC 99, ale kilka razy padł na deski po uderzeniach Kongo. Velasquez może zatrzeć te wspomnienia, jeśli pokaże się z dobrej strony w walce na UFC 104 – ale jego przeciwnik, Ben Rothwell też ma silne uderzenie.

5 thoughts on “Cain Velasquez i jego szczęka

  1. Rzeczywiście, Venom dovrze mówi. Coś pochrzeniliście z tym tłumaczeniem.

    „Trafił mnie czysto dwa razy w punkt i znokautował.”

    …i NIE znokautował!

  2. dokladnie tak jak Eldar mowisz, dzieki temu stracicie wielu fanow ktorzy czekaja na rzetelne informacje a nie tlumaczenia wywiadow z ktorych po angielsku wiecej zrozumie moja 12letnia siostra, nie znacie angielskiego to nie tlumaczcie bo przynajmniej bedziemy wiecej rozumiec… :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *