Były zawodnik UFC Sherman Pendergarst przegrał walkę z rakiem

Weteran MMA Sherman Pendergarst odszedł dziś rano po dwuletniej walce z rakiem – miał 45 lat. 

Pendergarst zmagał się z rakiem odbytnicy i jelita grubego. Oto co powiedział o nim jego trener Pat Miletich:

„On zawsze dbał bardziej o innych niż o siebie. Powiedział mi kilka miesięcy temu, że przeżył wspaniałe życie i osiągnął to czego chciał.”

Sherman „The Tank” Pendergarst zadebiutował w MMA w 2005 roku natomiast w oktagonie pojawił się na UFC 65 gdzie przegrał z Antonim Hardonkiem. Były zawodnik wagi ciężkiej i półciężkiej miał okazję walczyć także w Bellatorze w maju 2009 roku z obecnym zawodnikiem UFC Joey Beltranem. Jego rekord zawodowych walk to 11-18 a przez siedem lat kariery walczył z wielkimi nazwiskami m.in. takimi jak Shane Carwin.

Mimo choroby nie zaprzestał startować w walkach. Ostatni pojedynek stoczył zaledwie pięć miesięcy temu lecz walka została uznana jako NC z powodu nielegalnego kopnięcia w krocze, które uniemożliwiło dalszej walki.

„Nie powinien walczyć po wykryciu choroby, ale to był właśnie on”, powiedział Tim Sylvia.

Pendergarst urodził się w Baltimore ale osiedlił się w Bettendorf w stanie Iowa. Jako broker kredytów hipotecznych zaczął treningi z Patem Miletichem.

 W kwietniu pisał o przyjmowanej chemioterapii, ale mimo tego choroba nie ustąpiła. Miesiąc później ogłosił, że bez względu na wszystko pójdzie na salę treningową aby dalej ćwiczyć.

Kiedy wszystko już zawiodło, „był gotów do drogi,” napisał Miletich.

4 thoughts on “Były zawodnik UFC Sherman Pendergarst przegrał walkę z rakiem

  1. Straszna choroba … Z tego co tutaj pisze, godnie wykorzystal swoj czas.
    Poza tym rak rakiem, ale rak odbytnicy i jelita grubego…Przerazajace …

  2. Steve Jobs był najbogatszym człowiekiem świata, miał środki na całą armię lekarzy z zapleczem laboratoryjnym i to mu nie pomogło…
    bolo, jakie masz rzekomo rozwiązanie?
    Jedyne co może pomóc to cud, tak jak ze znajomą papieża po wstawiennictwie św. Ojca Pio, osobiście też słyszałem w kościele podziękowanie św. Antoniemu za wstawiennictwo- zniknięcie nowotworu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *