(bloodyelbow.com)
Dave Meltzer (analityk mma dla Yahoo! Sports) mówi, że nie ma bardziej opłacalnej alternatywy dla Lesnar – Mir III:
Roy Nelson boryka się z kłopotami prawnymi… Shane Carwin przeszedł operację i chwilowo wypadł z gry.
Brock Lesnar wie, że jedynym słusznym wyborem będzie dla niego walka z jakąś gwiazdą. To z kolei eliminuje zawodników takich jak Cheick Kongo, Ben Rothwell i Brendan Schaub. Mirko „Cro Cop” Filipovic …no cóż, to by był chyba wybór z braku laku i desperacji.
To z kolei pozostawia w grze tylko Antonio Rodrigo Nogueira, ale on znowuż jest daleko od Mira. Poza tym, jeśli Nogueira by wygrał, walkę Velasquez vs. Nogueira ciężko byłoby sprzedać marketingowo. Jeszcze gorzej, gdyby wygrał Dos Santos: bo pojedynek Nogueira-Dos Santos byłby prawie niemożliwy do zorganizowania, jako że Dos Santos to protegowany Nogueiry.
Jeśli Frank Mir pokona Lesnar, walki przeciwko Velasquezowi czy Dos Santosowi będą nowością, i dzięki Mirowi się je łatwo sprzeda.
Niby najlepsza liga MMA na świecie.
Niby najlepsza dywizja w tej lidze.
A jak przyjdzie co do czego do z Lesnarem nie ma komu walczyc.
Z tą najlepszą dywizją w lidze to się trochę zagalopowałeś…
No shaggyr, przecież dana white jest o tym święcie przekonany ;D
Sprzedaż, marketing……. jednak zawsze chodzi o kasę… Wydaje mi się, że jeżeliby ten ostatni scenariusz się sprawdził i Lesnara zestawiliby z Nogiem i ten ostatni by wygrał, a JDS by pokonał Caina, to gdyby panowie JDS i Nogueira się zgodzili na walkę to byłby to naprawdę kasowy hit, który można by przecież zareklamować jako pojedynek mistrza z uczniem. Heh, coś jak w Rocky 5:)
Może Pudzian vs Lesnar ? Chyba by się asprzedało 🙂
kacz, choć nie jestem fanem Lesnara(nawet go nie lubię) to jednak myślę, iż Pudzian by dostał bęcki. ;p
Mir dostał szanse z niebios oby jej nie zmarnował
Łysemu marzy się pewnie kolejny rekord sprzedanych ppv. Lesnar jest ich posterboyem, więc napewno dobrze sprzedadzą ten pojedynek.
Jak dla mnie szkoda… Lesnarowi dałbym Minotauro.
Czy ich już powaliło? Ma walczyć z dobrymi zawodnikami i tyle. Jak się ustawia przeciwników poz względem marketingu, to już nie jest najlepsza dywizja, tylko freak show.
a moim zdaniem dobrze by bylo go zobaczyc z Cro Copem wlasnie, albo nawet takim Kongiem 😉
Jaka najlepsza dywizja, jaja sobie robicie? Hahaha! Przecież cieżka jest druga od końca, gorsza jest tylko MW.
1. LHW
2. LW
3. WW
4. HW
5. MW
Z tego co wiem to Mirko wziął sobie dłuższe wolne na poukladanie wszystkiego i zastanowienie się co dalej.
Z CroCopem? Wolne zarty, przeciez on dostal KO od Mira, wiec jakim cudem to moglby byc dobry matchup? Pozostaje jedynie Nogueira badz Mir (Mir wygral z Nogiem), takze ze sportowego punktu widzenia walka z Mirem jest najlepszym przedsiewzieciem. Dla fanow najciekawsza jednak bylaby walka z BigNogiem.
Dla mnie to by był trzykrotnie odgrzewany kotlet , obaj Panowie obecnie reprezentuja taka forme że tym razem napewno mogło by to sie skończyc niestrawnością – co prawda efektowna bo walka raczej jak zwykle nie trwała by trzech rund ale ila razy można, dla Brocka dobry by był moze Cheick Kongo moze nawet Brendan Schaub po tym co zrobił z Gonzagą, podczas absencji „Big Contry” to nie byli by xli oponenci dla naszego ulubionego Brocka 😉
No właśnie, ja bym chętnie zobaczył Schauba z kimś z czołówki, ale niestety Danie zależy na $$$ i zanim Schaub się przebije to będziemy oglądać Brock – Mir 5 albo inne takie powtórki (miało być przecież Mir – Nog 2 tylko Nog był niezdolny do walki).
Mir jeszcze wróci na szczyt
PG: Nie rozumiesz ze pod wzgledem sportowym gosc ktory przegral w fatalnym stylu z Mirem, czyli Kongo jest zlym rozwiazaniem?
Schaub jeszcze nie zasluzyl na walke z kims takim jak Lesnar, raczej powinien sie zmierzyc wlasnie z takim Kongo i dopiero po ewentualnej wygranej dostac walke z kims takim jak Lesnar, czy Carwin.
Skoro Kongo i CroCop nie mogą walczyć z Lesnarem, bo „przegrali w fatalnym stylu z Mirem” to dlaczego Frank ma z nim walczyć ?
On też przegrał w fatalnym stylu z Brockiem.
A może wymyślą rewanż z Couturem albo Herringiem ?
Wracając do tematu HW jako najlepszej dywizji.
Skoro w obecnym top 10 Heavyweight nie ma miejsca dla Overeema, bo nie walczy i Rogersa, bo nigdy się nie powinien tam znaleźć; to znaczy że poza Werdumem i Fedorem reszta zawodników jest z UFC. Więc jak to możliwe, że jest tylko jeden kandydat do walki ze świeżo pokonanym Lesnarem ? I do tego jeszcze trzeci raz ten sam.
Mir przegral w fatalnym stylu z Brockiem ale nie zapominaj ze raz wygral z nim pierwsza walke. Jest 1:1 i przydaloby sie roztrzygnac kto jest lepszy. Mysle ze Lesnar nie bedzie mial tak latwo juz z Frankiem gdyz ten poprawil swoja sile. Lesnar vs Overeem
też myślę że Lesnar nie będzie miał tak łatwo Mir poprawił stójkę i to widać już od kilku pojedynków..no a parter każdy zna. byle by psychicznie udźwignął tą walkę
ja wiem czy Mir przegrał w takim fatalnym stylu?, zrobił błąd w momencie którym dał Lesnarowi kontrolować swój kark, kiedy ten raz go złapał wypuścił dopiero pod koniec rundy, przez cała runde przyjmował cepy na ryj od świniaka jakim jest Lesnar i mimo to nie odklepał, walka jak najbardziej ma sens a Mir jeszcze wróci na szczyt
pzdr
lol z Couturem ? Chłop już pochłonał się w HOLLYWOOD i te sprawy:)nie wiadomo czy jeszcze wyjdzie do klatki bo mu sie nie chce poprostu;p
Odies: Bo Frank jest najblizej walki na takim poziomie, proste. To Frank obecnie najbardziej zasluguje na walke z Brockiem, nikt inny. Ze sportowego punktu widzenia to najlepsza walka z mozliwych, z punktu widzenia fana lipna, osobiscie nie chce mi sie tej walki ogladac. Wolalbym zeby Brock zawalczyl z Nogiem, to by bylo arcyciekawe, ale bardziej na to zasluzyl Frank.
dla obojetnego fana sportu, ktory nie stoi za Lesnarem albo Mirem, walka moze byc nieciekawa z kazdego aspektu (chyba ze dadza show)..
dla fanow obu zawodnikow, to moze byc najwazniejsza walka dla nich.. i dla mnie jest, bo wiem, ze Mir jest lepszy od Lesnara, tylko mu glowa szwankuje, lekcewazace podejscie do ich drugiej walki pokazalo to, i podejscie do walki z Carwinem, gdzie juz byl skupiony na walce z Lesnarem…
Mir – Lesnar III, nie pobije UFC100 w PPV, bo to obecnie jest prawie niemozliwe, ale moze milion subs. nabic. (jesli inne walki takze beda trzymaly poziom).
Nelson i Nogueira przegrali swoje ostatnie walki i może zdaniem Dany nie zasługują na pojedynek z byłym mistrzem. JDS walczy o tytuł więc odpada, tak samo jak Cain, Carwin jest kontuzjowany. To juz pięciu z TOP 10. Zostali jeszcze: Mir i Lesnar (już mamy siedmiu), i teraz Strikeforce czyli Fedor, Werdum i Barnett albo Overeem.
I mamy całą dyszkę z czego najbardziej ostatnio na walkę z Brockiem zasłużył Mir.
Co prawda ja stoję przy swoim i bym dał szansę Schaubowi, ale pewnie tylko ja bym mu tę szansę dał;)
Do powyższej mojej wypowiedzi miał byś trochę dłuższy cytat Odies, który teraz już dobrze skopiowałem, za zamieszanie przepraszam.
moim zdaniem będzie dobra walka 🙂
Faktycznie ta walka może się ładnie sprzedać. Panowie za sobą nie przepadają, jest obecnie remis 1:1, no i wielu kibiców jest ciekawych czy Brock się podniesie po łomocie od Caina. Gdyby nie Lesnar to waga ciężka byłaby najnudniejszą dywizją w UFC…a tak jest koleś wyglądający jak freak, wywołuje bardzo skrajne emocje i walczy na światowym poziomie. Mir musiałby bardzo poprawić walkę w stójce bo to jest obecnie jedyna broń na Lesnara. Lesnar drugi raz nie da się złapać na suba..
Ja dalej nie rozumiem dlaczego gośc z rekordem 5-2, nie może dostac innego przeciwnika w najlepszej organizacji na świecie ?
Ze wzgędów sportowych, medialnych, a może ma tak w kontrakcie, że broni tytułu, albo walczy z Mirem ?
Powiedzmy, że tym razem Mir odrobi lekcje i wygra.
Tylko patrzec na UFC 135: Lesnar Mir IV.
Może jak w siatkówce ? Do trzech zwycięstw ?
nie zapomnijmy że Mir znacznie poprawił stójkę przekonał się o tym Minotauro oraz Kongo(który Caina posyłał na ziemię pierwszym strzałem)kontrolował walkę z Cro Copem … jedyny mankament to słaba psychika nie lubi walczyć z dużymi rywalami przykład właśnie Brock i Carwin
w drugiej walce, Mir jak jebnal Lesnara z lokcia, a pozniej latajacym kolanem, to Lesnar az sie zachwial i gdyby nie to, ze tam byla siatka MOGLOBY to doprowadzic do tego ze padlby na glebie i tylko do dobicia by byl, a tak swoja ogromna sila sciagnal przed siebie Mira, padl na niego i zrobil mu z glowy pilke do koszykowki – z calym bolem serca dla mnie ;<
dokładnie tak było szkoda że nie wyczekał zamiast uderzać kolanem bo Lesnar był już zamroczony
Mam nadzieję że Franki obije ryja świnakowi bo nie da sie wygrywać tylko jak w przypadku Brocka powalić i dopie….. Frank poprawił zapasy było to widać z Mirko o stójce nie będe porównywał bo Lesnar jej nie ma tak jak nasz Pudzian i wystarczy wytrzymać pierwszą runde i po Brocku pokazał to Cain
ja bym sie właśnie obawiał zapasów Franka . Musi je bardzo dopracować. Zwłasza bezskuteczne próby sprowadzenie do parteru np Cro COpa;/
co wy gadacie Lesnar go zniszczy
niema szans Mir
wy se to wmawiacie. bo jedna osoba powiedziała że Lesnar to pała właśnie nie sami se walcie w klace zobaczymy czy se dacie rade.
nie szanujecie Lesnara niewiem czego
heh naucz się pisać, ja bardzo szanuje Lesnara ale po pierwsze jestem fanem Mira a po drugie patrzeć realnie szanse są 50 na 50