Brock Lesnar nie walczy dla pieniędzy

…ale w wywiadzie dla Las Vegas Sun mówi, że to niezły motywator:

„Myślę, że najważniejszy jest fakt, że lubię to co robię. Mam najlepszą pracę na świecie. Zarobiłem już furę pieniędz, teraz zostaje mi już tylko utrzymać ugruntowaną pozycję, być blisko rodziny, no i po prostu być szczęśliwym. Życie to coś więcej – jeśli nie jesteś szczęśliwy, to twoje życie może stać się cholernie ciężkie – nie byłem szczęśliwy jako zawodowy zapaśnik, teraz natomiast jestem. Teraz mam fajne życie… Mogę uczciwie powiedzieć, że nie będę walczyć o czapkę gruszek. Przez 18 lat zapasów była tylko krew, pot i łzy. Spędzałem całe dnie na sali treningowej i nie dostawałem za to kompletnie nic. Teraz mam swoje 5 minut, mogę coś wreszcie mieć z trenowania. Jeśli patrzysz na to z innej perspektywy, możesz oczywiście iść walczyć na gołe pięści na ulicy.”

Mistrz UFC wagi ciężkiej Brock Lesnar tak tłumaczy swoją decyzję o kontynuowaniu startów w MMA, zamiast bycia niewyobrażalnie przepłacanym zapaśnikiem. W rzeczy samej, Lesnar był jednym z najlepiej opłacanych zawodników World Wrestling Entertainment (WWE) i  zapewne jego decyzja o odejściu w 2007 oznaczała milionowe oszczędności dla tej organizacji. Za wygraną walkę z Randy’m Couture na UFC 91 dostał 450 000 $ nie licząc bonusów, jego prowizji od pay-per-view (PPV), czeków i innych dodatkowych przychodów. Niemniej, faktem jest, że Lesnar jest jednym z najwięcej zarabiących w dzisiejszym sporcie. Ale czy jest wart tych pieniędzy?

 mmamania.com

5 thoughts on “Brock Lesnar nie walczy dla pieniędzy

  1. „Niemniej, faktem jest, że Lesnar jest jednym z najwięcej zarabiących w dzisiejszym sporcie.”

    Eee, nie przesadzałbym. Koszykarze w NBA, futboliści amerykańscy, bejsboliści, najlepsi piłkarze w Europie, kierowcy Formuły, najlepsi bokserzy, golfiści. Jest wielu sportowców opłacanych lepiej od Brocka.

    Inna sprawa, że rzeczywiście jak na zawodnika MMA to zarabia kokosy.

  2. jak zaczął w wieku 12 lat ćwiczyć miał dobrą diete i suple to może i taki urusł:) no albo brał koksy:Dhehe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *