Prezes UFC zapowiedział gruntowne badania medyczne Brocka Lesnara w tym tygodniu
'To stanie sie w tym tygodniu. Jedziemy na kontrolę do najlepszego lekarza w najlepszym szpitalu na świecie. Jeśli doktor powie, że wszystko jest dobrze, to może za kilka miesięcy Brock wróci. Jeśli nie to, to albo odejdzie, albo będzie musiał zrobić sobie kilkuletnią przerwę. Mam nadzieję na dobre wieści. Jeśli dostaniemy te dane będziemy mogli coś zaplanować w wadze ciężkiej’ powiedział Dana White.
My ze swojej strony trzymamy kciuki i czekamy na oświadczenie pod koniec tygodnia.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i Brock wróci do octagonu bo przed nim jeszcze dużo dobrych walk a poza tym osobiście chcę się przekonać ze Lesnar zasługuje na pas HW
to bylaby duza strata dla HW
Czy ja wiem… Brock byłby na pewno duża stratą dla UFC. Waga ciężka jest raczej słabawa w UFC, i słaba w MMA. Ale Brock jest znany bez MMA i robi Danie reklamę. On jest jak Pudzian dla KSW.
Oczywiście szkoda gościa, bo nie zdążył się pokazać. O dziwo jego choroba tez przyciąga ludzi do MMA, bo piszą o niej w TMZ.com – największym portalu plotkarskim.
Oby wyzdrowiał, bo liczę na walkę z Pudzianem za pare lat 🙂
Oj, Brock jest wiekszy od Pudziana. Pewnie by wjechał w nogi i by sie skonczyło lotem na mate z 2 metrów i byłoby po walce.
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, bo szkoda stracic tak dobrego fightera
„Jedziemy na kontrolę do najlepszego lekarza w najlepszym szpitalu na świecie.” – to na pewno dr House…
Chcialbym go jeszcze zobaczyc bo ma facet duzy potencjal.
większy? raczej wyższy i to tylko o pare cm, co do wielkości to od pudziana pod względem sylwetki jeśli chodzi o mma to jest tylko bob sap (i to jeszcze za dawnych czasow kiedy to wazyl nawet 170kg teraz to zwykly bobik, lata lecą…)
Bądźmy poważni – Lesnar to jednak facet z bogatą przeszłości w zapasach, które w USA są na jednym z najwyższych poziomów. Jak mozna go porównywać z gościem, który ma niesamowite osiągnięcia, ale w zawodach strongman? To jak z Akebono swego czasu – w sumo niesamowity, gdy podpisał umowę z FEG – sami wiecie….
Obecnie na świecie Mariusz – m.in dzięki polskim frajerom piszącym głupoty na zagranicznych forach w stylu „the greatest” – jest postrzegany jak freak pokroju Sappa, Choia.
Co do samego Brocka – kijowa choroba – przyjaciel to miał i obecnie z aktywnego młodego biznesmana stał się rencistą bez perspektyw na życie. Brock – trzymaj się!!!
on jest chory na mononukleoze? czy cos jeszcze u niego wykryli?
Brock miał perforację układu pokarmowego i w związku z tym miał rózne infekcje.
Koks wychodzi bokiem…
Nie rozumiem jak można kwestionować umiejętności Brocka.Zniszczył znakomitego Mira ,który pokonał konga czy Rodrigo, jak i pokonał legendę ufc Coutura.Był nie kwestionowanym mistrzem i jednym z nielicznych zawodników którzy mieli by duże szanse na pokonanie Fedora.Mistrzem największej organizacji MMA na świecie w najciężej kategorii wagowej nie zostaje się przez przypadek.Jego odejście było by potężnym ciosem dla całego MMA ,gdyż nie zdążył on jeszcze za dużo powalczyć.
Brock ma tylko 5 walk na koncie. 1 z leszczem, 1 przegraną, 1 w której nie pokazał nic prócz siły.
I to wszystko dzieki Danie, bez niego pewnie stałby w kolejce w Sengoku na KO od Overeema lub Fedora
Ale brzydki
Radosław Pisze: Jego odejście było by potężnym ciosem dla całego MMA ,gdyż nie zdążył on jeszcze za dużo powalczyć.
Dlatego wlasnie nie bedzie go szkoda. W tak krotkim czasie nie zdarzylismy go jeszcze polubic
Aha, to teraz jest wielkim fighterem a pół roku temu wszyscy po nim jechali 😛