Waśń między Brianem Ortegą a „Koreańskim Zombie” Chanem Sung Jungiem wciąż pozostaje świeża, a ostatnio Ortega ponownie rzucił wyzwanie Jungowi na walkę. Koreańczyk odpowiedział na to wyzwanie.
W poniedziałek Ortega za pośrednictwem mediów społecznościowych, ponownie rzucił wyzwanie Jungowi po tym, jak w grudniu ubiegłego roku obydwaj zawodnicy mieli się spotkać w Oktagonie. Niestety Ortega został zmuszony do wycofania się z walki przez zerwane więzadło ACL, ale teraz oskarża Junga o „wstrzymywanie” się przed podpisaniem kontraktu na pojedynek.
„Niech ktoś powie Koreańskiemu Zombie, żeby podpisał kontrakt. Byłeś już wielokrotnie pytany. Daj fanom to, co chcą zobaczyć i przestań grać na zwłokę.”
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Junga. Były pretendent do tytułu wagi piórkowej powiedział Ortedze, że zapomniał o ograniczeniach w podróżowaniu związanych z pandemią koronawirusa. Jung nie może podróżować do Stanów Zjednoczonych, ale zaproponował Ortedze walkę w Korei.
„Jestem pewien, że zdajesz sobie sprawę, dlaczego nie mogę jechać do Stanów w tym czasie. Jeśli przyjechałbyś do Korei, jestem gotów (na walkę) nawet w lipcu. W przeciwnym razie, zachowaj spokój czekając na mnie. Do zobaczenia wkrótce.”
Podczas gdy Stany Zjednoczone mają duże ograniczenia w podróżach podczas pandemii koronawirusa, Korea Południowa zezwala obecnie na podróż z USA, choć wszyscy odwiedzający są zobowiązani do kwarantanny na 14 dni po przybyciu.
Rywalizacja pomiędzy Ortegą i Jungiem, poza tym, że jest to walka dwóch zawodników, którzy konsekwentnie dostarczają ogromnych emocji podczas swoich walk, w ciągu ostatnich kilku miesięcy relacje między nimi są bardzo napięte.
Na gali UFC 248 w marcu na której byli obecni Ortega i Jung, doszło do awantury, w którą wciągnięty został także przyjaciel Junga, Jay Park, koreańsko-amerykański muzyk. Ortega twierdzi, że był zdenerwowany tym, że Jung i Park kwestionowali powodów jego wycofania się, co doprowadziło do tego, że Ortega spoliczkował Parka. Ten incydent wywołał gniew Junga, który nazwał Ortegę „tchórzem”. Ortega przeprosił później zarówno Parka jak i Junga, stwierdzając – „to co zrobiłem, było naprawdę złe.”