Brian Ortega dzięki swojej imponującej wygranej z Frankie Edgarem zagwarantował sobie pojedynek o tytuł wagi piórkowej z mistrzem Maxem Holloway’em, który jego zdaniem będzie jedną z największych walk tej kategorii.
Według Ortegi, jego pojedynek z Holloway’em będzie największym starciem dywizji piórkowej od czasu walki Jose Aldo z Conorem McGregorem w 2015 roku. Bezsprzecznie będzie to walka dwóch znakomitych zawodników, którzy posiadają bardzo dobry bilans walk, Max Holloway ma 12 wygranych z rzędu, a niepokonany Ortega ma 6 zwycięstw z rzędu.
Brian Ortega miał sporo do powiedzenia na temat przyszłego pojedynku z Maxem Holloway’em w programie „The MMA Hour”:
„Kocham styl Holloway’a. Ludzie to mówią i ja powiem to jeszcze raz, mam wrażenie, że będzie to jedna z największych walk w wadze piórkowej UFC od czasów Conora i Aldo. To będzie znakomita walka pay-per-view, w której spotka się dwóch młodych facetów, którzy są głodni walki i mam wrażenie, że mamy podobne korzenie z których się wywodzimy. Zawsze był ze swoją drużyną od samego początku, podobnie jak ja. On ma grupę przyjaciół, ja mam grupę przyjaciół, on uwielbia surfować i ja uwielbiam surfować.
Hawajczyk kontra Meksykanin, obaj lubimy walczyć. Kocham tę walkę. To są pojedynki, na które czekam i cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w nich przez całe 25 minut i walczyć o tytuł mistrza świata.”
Chociaż walka nie została jeszcze zakontraktowana, to Holloway chce, aby odbyła się ona latem po tym, jak powrócił do pełni zdrowia po swoich kontuzjach i wskazał galę UFC 226, która odbędzie się 7 lipca. Na tej gali odbędzie się walka mistrzowska między mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem i mistrzem wagi półciężkiej Danielem Cormierem.
Podczas konferencji prasowej po gali UFC 222, Dana White stwierdził, że pojedynek Holloway vs Ortega musi się odbyć jak najszybciej. Z kolei w ubiegłym w odcinku „UFC Unfiltered”, Ortega powiedział, że rozmawiał z White’em i dostał od niego gwarancję, że to on będzie pierwszy w kolejce po pas. Ortega nie planuje jednak biernie oczekiwać na nadejście pojedynku.
„To takie surrealistyczne, ale nie świętuję, dopóki nie zdobędę tego pasa. Zostaję z założonymi zaślepkami na oczach i nadal będę etycznie pracował.”
Edgar ze swoimi warunkami obijal go az sie trafil ten lokiec. Holloway go zniszczy. Chlopak jest utalentowany ale jeszcze za cienki w uszach aby startowac do Hollowaya. Musi jeszcze zrobic taki progres jak zrobil Holloway od swojej walki z rudym.
up, chyba inną walkę oglądałeś 😛 odpuscił początek rundy, później już wywierał presję na Edgara i to przy 2 weeks notice. Nikt wcześniej nie skończył Frankiego.
Też uważam że to Ortega kontrolował walkę z Edgarem. Wydaje mi się że będzie bardzo trudnym przeciwnikiem dla Maxa. Będzie świetna walka. Ja także chcę oglądać w oktagonie Darrena Till’a. Jak pisałem kiedyś – to przyszłość UFC 🙂 Tak samo jak dwaj wymienieni powyżej.
Może ja się nie znam, ale kontrolowanie walki z Edgarem przez nic nie robienie będąc na short notice to nie wydaje się dobry plan. Niemniej jednak chciałbym abyście mieli rację to bedzie lepsza walka.