Według ostatnich raportów wynika, że nie ma porozumienia między UFC a Eddie Alvarezem i Conorem McGregorem.
Informowaliśmy dzisiaj o tym, że Eddie Alvarez ogłosił pojedynek z Conorem McGregorem na gali UFC 205 która zaplanowana jest na 12 listopada w Nowym Jorku. Sęk w tym, że to nie zawodnik dokonuje ostatecznej decyzji lecz organizacja albo raczej Dana White. Tutaj zaczynają się schody, ponieważ szef organizacji zdecydował, że pojedynek Alvarez vs McGregor na UFC 205 nie odbędzie się i z mistrzem wagi lekkiej zmierzy się Khabib Nurmagomedov.
W tym momencie pojawiają się dwie problematyczne kwestie. Jedna z nich jest taka, że Eddie Alvarez nie zgadza się na walkę z nikim innym oprócz Conora McGregora i nie chce podpisać kontraktu na walkę z Khabibem Nurmagomedovem.
„Według źródeł, nic się nie zmieniło po stronie Eddiego Alvareza po oświadczeniu Dana White’a. Eddie chce walki z Conorem McGregorem 12 listopada.”
Per sources, nothing has changed on Eddie Alvarez’s side of things, despite Dana’s tweet. Eddie wants to fight Conor McGregor on Nov. 12.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) 21 września 2016
Co do osoby mistrza wagi piórkowej Conora McGregora, to według źródeł do jakich dotarł serwis EntImports.com, UFC nie pozwoli McGregorowi walczyć na UFC 205 z tytułem mistrzowskim. Ostatecznie jeśli miałoby dojść do walki z Alvarezem, to organizacja będzie chciała, aby McGregor zwakował pas lub jeśli nie, to walczył w jego obronie.
To niech na UFC zawalczy najpierw w obronie pasa piórkowej!! Pewnie zajmie mu to kilkanaście sekund. Potem 10 min przerwy i walka z Edim 🙂
ale niech odda już ten pas, każdy i tak wie kto tam jest czy był najlepszy. MacGrzegorz robi dobrą promocje UFC/MMA w dodatkuma umiejętności z absolutnej czołówki. Niech walczą z Alvarezem 😀