Jak informują dziennikarze Fighters Only Michael Bisping (22-4) i Alan Belcher (18-6) porozumieli się między sobą w sprawie walki i zgłosili chęć wspólnej rywalizacji matchmakerowi UFC Jeo Silvie.
Zwycięzca tego pojedynku automatycznie stanąłby przed szansą walki o pas z Andersonem Silvą, pod warunkiem, że ten wygra jutro z Sonnenem. Dlaczego warunkiem otrzymania titleshota jest zwycięstwo Brazylijczyka? Ci sami dziennikarze twierdzą bowiem, że jeśli lepszy okaże się Chael wkrótce mielibyśmy oglądać trylogię z udziałem tych zawodników.
Pojedynek Bisping vs. Belcher prawdopodobnie odbyłby się 22 września w Toronto na UFC 152.