(foto: mmaspark.com)
Stwierdzenie, że wszyscy zapaleni fani MMA pamiętają walkę pomiędzy Antonio Rodrigo Nogueirą, a Cro Cop’em zapewne nie byłoby wyolbrzymieniem. Obaj weterani posiadali kiedyś statusy gwiazd, jednak z biegiem czasu ich lata świetności, zarówno jak wyżej wymienione statusy zanikały. Dziś, ani Nogueira, ani Cro Cop nie są w świetle jupiterów, a młode pokolenie fanów MMA zapewne nie wiele wie o toczonych przez nich wojnach.
Jakiś czas temu mówiło się o tym, jakoby UFC miało zestawić te dwie wygasające gwiazdy w pojedynku. Istnieje możliwość, że byłby to ostatni pojedynek Cro Copa, który od dłuższego czasu zapowiada swoje odejście. Jednak Antonio Minotauro Nogueira nie chce walczyć z Mirkiem w jego ostatnim pojedynku. Wygląda na to, że Nogueira wolałby zmierzyć się z Schaubem.
„Wolałbym walczyć z Brendanem Schaubem. Myślami jestem w tej walce i mam nadzieję, że odbędzie się ona w Brazylii. Zwycięstwo przeciwko Schaubowi to będzie to będzie mój wielki powrót i ustawi mnie ponownie w pozycji do walki o tytuł.”
Chyba dobrze kalkuluje, zwycięstwo nad Cro Copem praktycznie nic by mu nie dało.
Ale fajnie byłoby to zobaczyć. 🙂
moim zdaniem boi sie mirka, proste
z mirkiem by sobie chyba nie poradzil juz za czasów pride dostal z nogi i byly dechy ale fartem wygral tyle ze mirek teraz nie kopie fedor miras monituro na emerytury 🙂
Jeszcze niedawno Nog chciał walczyć z Lesnarem… Teraz już z Schaubem. Coraz mniejsze aspiracje…..
Przyznam że być może zwycięstwo z aktualnym Crocopem nie byłoby czymś wielkim ale te walke jako ostatnią chorwata w zawodowym mma bym obejrzał.