Biały Dom odpowiedział na petycję w sprawie zawieszenia Nicka Diaza, którą podpisało ponad 100 000 osób.
Dla przypomnienia, Nick Diaz po walce z Andersonem Silvą w styczniu przeszedł testy, które wykazały w organizmie ślady marihuany. Kara za to została przyznana bardzo wysoka przez NAC, ponieważ Diaz został ukarany grzywną $165 000 i zawieszeniem na pięć lat. Wielu fanów i zawodników uznało tę karę za niedorzeczną i w związku z tym powstała petycja.
Poniżej oświadczenie Białego Domu:
„Dziękujemy za petycję dotyczącą zawieszenia Nicka Diaza przez Nevada Athletic Commission.
Rząd federalny nie odgrywa żadnej roli w działaniach dyscyplinarnych podjętych przez stanowe komisje sportowe, więc nie jesteśmy w stanie rozwiązać tego konkretnego zadania podjętego w petycji. Władze państwowe – w tym przypadku Nevada Athletic Commission – będzie najlepszym źródłem informacji o tego rodzaju sprawach.
Jesteśmy jednak wdzięczni, że tak wielu z was połączyło się, aby oddać swoje głosy za pomocą tej platformy.
Jeśli są kwestie polityczno-federalne na których ci zależy, za pomocą tego narzędzia możesz wspólnie z innymi ludźmi z całego kraju komunikować się wprost z zespołem Białego Domu, który zajmuje się rozpatrywaniem petycji mających odpowiednie poparcie. Na przykład, w ciągu ostatnich kilku lat, rozpatrywaliśmy kwestie począwszy od edukacji, handlu dzikimi zwierzętami, reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, po szczepienia, komunikację elektroniczną i neutralność sieci aż do stosunków międzynarodowych.”
Jak widać Biały Dom niewiele może zrobić w sprawie Nicka Diaza, ale na szczęście dla niego i fanów toczone są negocjacje między prawnikami i NAC, dotyczące zmniejszenia pięcioletniego zawieszenia.
Dostałem dzisiaj maila z białego domu w tej sprawie… no niestety lipa.