Pojedynkiem co-main event gali Bellator 208 była walka Bensona Hendersona z Saadem Awadem z której zwycięsko wyszedł Henderson.
Była to druga z rzędu wygrana Hendersona po wcześniejszym zwycięstwie z Rogerem Huerta w kwietniu. Dla „Bendo” była to ostatnia walka w kontrakcie i nie wiadomo jak będzie wyglądać jego najbliższa przyszłość. Z kolei dla Awada ta porażka zakończyła serię czterech zwycięstw z rzędu z Ryanem Quinnem, Zachem Freemanem, J.J. Ambrose i Ryanem Couture.
Pierwsza runda rozpoczęła się mocnym atakim Hendersona i kopnięciem na wątrobę. Obydwaj co chwilę częstowali się wzajemnie soczystymi kopnięciami. Awad ruszył z atakiem, ale Henderson zszedł po nogi i zanim go obalił, Awad złapał głowę rywala w gilotynę. Henderson kontrolował sytuację z półgardy dociskając Awada do siatki. Po chwili Benson wszedł za plecy Saada i próbował założyć duszenie zza pleców, ale Awad dobrze się bronił i w pewnym momencie obydwaj pokazali dobre zapasy i zmianę pozycji. Na niespełna minutę przed końcem rundy, Awad złapał Hendersona w duszenie D’arce, ale Henderson uciekł i wszedł ponownie za plecy rywala szukając duszenia, jednak bez powodzenia.
Początek drugiej rundy, to nieudana akcja z latającym kolanem po którym wylądował na tyłku. Przez pewien czas zawodnicy wymieniali się ciosami, aż do ponownego zejścia Hendersona po nogi przeciwnika. Awad pokazał jednak bardzo dobrą obronę i przetoczył przeciwnika na plecy, ale Henderson szybko odwrócił pozycję zajmując półgardę. Obydwaj zawodnicy zaprezentowali znakomite zapasy. Awad doszedł do sytuacji w której był blisko wyciągnięcia kimury, a Henderson posłał mocne kolano na tułów rywala w parterze. Na koniec rundy Henderson był blisko uduszenia Awada, ale ten przetrwał do gongu.
Początek trzeciej rundy należał do Hendersona, który posłał kilka kopnięć, ale po kolejnej próbie wejścia w nogi nadział się na kolano Awada. „Bendo” opanował sytuację spychając rywala pod siatkę i obijając go w parterze. Walka została przerwana i Henderson dostał ostrzeżenie od sędziego za trzymanie siatki. Po wznowieniu walki zawodnicy częstowali się ciosami i kopnięciami i na niewiele ponad minutę przed końcem rundy Henderson sprowadził Awada do parteru kontrolując sytuację. Na pół minuty przed końcem walki, Henderson starał się poddać Awada duszeniem trójkątnym, a następnie duszeniem zza pleców, ale akcję przerwał gong kończący pojedynek.
Ostatecznie Benson Henderson pokonał Saada Awada przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-26 x 2) w pojedynku w wadze półśredniej.