Killa po raz drugi w karierze pożegnał się z największą organizacją MMA na świecie.
Ben Saunders (19-7-2, 7-4 w UFC) nie jest już związany kontraktem z UFC, informacja ta została potwierdzona przez Jasona Floyda z The MMA Report. Zwolnienie to jest o tyle dziwne, że Amerykanin w czterech ostatnich walkach zanotował trzy zwycięstwa a poza tym jest dość efektownie walczącym półśrednim.
Swoją drugą przygodę z UFC Saunders rozpoczął w sierpniu 2014r., w pierwszym boju Ben poddał Chrisa Heatherly’ego omoplatą. Później Amerykanin pokonał Joe Riggsa i Kenny’ego Robertsona a w ostatnim boju został znokautowany przez Patricka Cote.
Swoją kolejną walkę Saunders stoczy już 9 września, jego rywalem na gali Fight Night at The Island będzie weteran UFC, Jacob Volkmann (19-6, 6-4 w UFC).
Często jest tak ze sami zawodnicy proszą o ich zwolnienie z przyczyn których nie chcą podawać do publicznej wiadomości.